Ale rozkręcił się ten wątek, nie spodziewałem się. Myślałem, że nie będzie cisz, a tu niespodzianka.
Wracając do tematu to każdy ma rację w tym co mówi i zarazem każdy przypadek wymaga innego podejścia do sprawy. Jedno jest pewne. Przejścia na Full-Time spowoduje, ze będziesz robił więcej kadrów lub/i będą one lepszej jakości. Wszystko tez zależy od tego co fotografujesz i w jaki kierunku będziesz się rozwijał. Oczywiście przejście na pełen etat focenia wymagać będzie inwestowania. Tak np: w przypadku gdy ktoś robi produktówkę, czy jedzenie to najlepiej przygotować sobie studio i to najlepiej poza domem aby nie sfiksować poprzez przebywanie 24/h tylko w domu. Poza tym wiem z doświadczenia że rozstawianie wszystkiego na nowo (lampy, tła itp...) jest kłopotliwe i czasochłonne.
Jeżeli są to modelki to warto pomyśleć o nie foceniu wszystkich znajomych wkoło (chyba, że to modelki
), tylko modelki, które wiedza co robią. Będzie więcej czasu na wypracowanie pomysłów a nie ustawianiu modelki.
Wszystko także zależy od oczekiwań. Jeżeli ktoś chce zarabiać na stracie 10 000 zł to pewnie może być problem. Jeżeli komuś na start starcza 3 000 zł na miesiąc to nie ma problemu. Wszystko zależy czy ktoś nie ma kredytów hipotecznych, dzieci, gdzie mieszka itp
Jedno jest pewne decyzja taka jest opatrzona dużym ryzykiem, bo na starcie nie ma mowy o systematycznych dochodach, poza tym trzeba poczynić pewne inwestycje oraz dochody muszą starczyć na codzienne życie.
Więc trzeba zrobić dobry biznesplan, oraz plan kiedy co i jak focimy. Rozpisać sobie kalendarz kiedy jakie foty schodzą najlepiej.
Jeżeli będziemy robić dobrej jakości zdjęcia to może warto zastanowić się nad poszukaniem firm na rynku, które by mogły kupić nasze zdjęcia, lub dawać nam zlecenia.
Niestety US i ZUS to osobny problem, gdyż przechodząc na działalność musimy opłacić 1200 zł zusu. Co niestety dość mocno szarpie nasz dochód.
PS. Książkę duChemian mam od kilku miesięcy, ale nie doszedłem do niej jeszcze. Może na święta zacznę studiować.
Jeszcze raz dzięki wszystkim za rady. Sporo się dowiedziałem. mam nadzieję, że watek nadal będzie żywo komentowany i każdy znajdzie w nim coś dla siebie.