Ściana płaczu Shutterstock

[fotek]

I się normalnie rozmarzyłem.......
Ale podobno to tak nie działa.
Choć u mnie na razie działa

Farciarz... ja się też prawie 5 lat temu rozmarzyłem rzucając pracę na etacie.
Pracując 3x więcej miałem wzrosty rzędu 10%... a teraz, przy nowych kwotach na Shutterstock to tylko minusy zaliczam

[fret]

To chyba nie jest takie proste.
Nie wiem jak to śledzić w zdjęciach, ale w wektorach da się. Nie jest prawdą mit, że wielcy uciekają z szutra. Wielcy (kilkaset tysięcy grafik w pf) ciągle dokładają do pieca, czyli jakaś korzyść musi z tego być. Najbardziej buntuje się drobnica.
Z drugiej strony znany jest przypadek gościa, który miał ok 10k zdjęć i zarabiał x (nie pamiętam dokładnych liczb). Żalił się, że dołożył ostro do pieca i z 100k zdjęć wyciągał mniej niż x. To było jeszcze przed reformą, czyli w warunkach w miarę stabilnych.
Chyba ważne jest ile się dokłada i co. Dokładanie w wąskim temacie może być od pewnego momentu umiarkowanie skuteczne.

[GregorK]

Na początku łatwo podwajać czy potrajać ilość prac, ale im mamy ich więcej tym trudniej. Nie widzę możliwości, żeby mając np. 20 k zdjęć w 5 lat nagle zrobić tyle samo w rok i co ciekawsze, w kolejny zrobić już 40 k, potem 80 k ... przecież to nie realne.

[SHaiith]

Na początku łatwo podwajać czy potrajać ilość prac, ale im mamy ich więcej tym trudniej.  Nie widzę możliwości, żeby mając np. 20 k zdjęć w 5 lat nagle zrobić tyle samo w rok i co ciekawsze, w kolejny zrobić już 40 k, potem 80 k ... przecież to nie realne.

Dlatego w sumie same stoki powtarzają to od lat. Nie jest kluczem do tego biznesu ilość a jakość. Ja bym powiedział, że jakość i dobór tematów. Bo co z tego, że zrobimy super materiał, skoro klienci go nie szukają, bo temat niszowy. Na pewno trzeba próbować wielu ścieżek. Ja kombinuję tak po środku. Musze utrzymać jakaś tam ilość wrzucanych zdjęć tygodniowo, muszą to być zdjęcia z w miarę dobrą jakości,a ważne aby w takiej paczce było kilka super kadrów. No i co tydzień wrzucać inna tematykę, nawet jeżeli mamy mniej materiału. Ale to przepis dla tych co robią to full-time, bo zajmuje to bardzo dużo czasu. Wracając do doboru tematów na sesję to sugerujecie się tym co stoki piszą co będą potrzebować w tym roku? Czytacie Short-listę na Shutterku? Ja mam mieszane uczucie, bo z jednej strony piszą co klienci chcą, z drugiej strony mogą pisać tematy, których im brakuje w bazie a klientów na razie na to nie ma, ale poszukują różnorodności aby pochwalić się przed klientem. No i na końcu jak zdecydujemy się zrobić takie sesje to może być ta,ich fotografów bardzo wielu i z niszowych potrzebnych tematów zrobi się bardzo dużo zdjęć o tej samej tematyce. Jakie jest wasze podejści do tego?

[fret]

"Wracając do doboru tematów na sesję to sugerujecie się tym co stoki piszą co będą potrzebować w tym roku?"

Widzę tu potencjalną rozbieżność interesów:
W temacie A jest 1000 zdjęć i sprzedaje się 200, w temacie B jest 100 zdjęć i sprzedaje się 40.
Szuter lepiej zarabia na temacie A, ale jeśli ja w obu tematach mam po 10 zdjęć, to w temacie A sprzedadzą się 2, a w temacie B dwa razy więcej.
To nie musi tak funkcjonować, ale może.
Poza tym Szuter nie patrzy na koszt/pracochłonność zdjęć, dla nas to ważne.

[GregorK]

Jakość jakością, wiadomo, zawsze może być lepiej, ale perełka dla jednego może okazać się gniotem dla innego. Będzie nam coraz trudniej, bo tak na prawdę wszystkie zdjęcia zostały już zrobione. Poza tym jest pewien poziom, którego nie przeskoczymy bez dużych inwestycji w najnowszy sprzęt, ale jak inwestować, skoro przychody się kurczą, a największy gracz tnie nam prowizje ? Zdroworozsądkowo to ekonomicznie pozbawione sensu.
Ja uważam podobnie jak Jacek, należy dywersyfikować tematykę PF. Co do regularnych wrzut co tydzień to już nie jestem przekonany. Stało się to tak, kiedy zaczęli mi bezsensu ciąć za symilary. Teraz robię mniej i krótsze sesje. Wrzucam raz na miesiąc to co kiedyś na tydzień. Sesję dzielę max na 2 paczki, a nie jak kiedyś na 3-5.
Po liczbach widać, że spadek na poziomie 30% to przede wszystkim wynik ściętej prowizji a nie ilości pobrań, bo tych jest mniej o ok. 5-10%.

[maccio]

Spotkaliście się kiedyś z konkretną wypowiedzią przedstawiciela/pracownika któregoś ze stocków, na powyżej wymienione kwestie, tłumaczącą jak z ich strony to wygląda? Jeśli chodzi o upload, ja wrzucam zdjęcie każdorazowo - od razu po ty, jak je obrobię i opiszę. Czyli przez cały dzień pracy. Próbowałem wrzucać paczkami - raz w tygodniu, ale nic to nie zmieniało.

[fret]

Spotkaliście się kiedyś z konkretną wypowiedzią przedstawiciela/pracownika któregoś ze stocków, na powyżej wymienione kwestie, tłumaczącą jak z ich strony to wygląda? ...

SS już się tak zapętlił w swojej AI, że nie wierzę, że ktoś jeszcze nad tym panuje i wie dokładnie jak to działa.

[celafon]

Tym wrzzystkim rzadzi Skynet

[yuma2]

Właśnie co za agencje polecacie, na jakie wrzucacie zdjęcia a na jakie filmy?

Shuter, Adobe, Canva, Photodune, 123rf na reszte wrzucam raz na pol roku

No i co tydzień wrzucać inna tematykę, nawet jeżeli mamy mniej materiału. Ale to przepis dla tych co robią to full-time, bo zajmuje to bardzo dużo czasu.

Ja sie trzymam powiedzmy 2 tematow jedzenia i landscapow, od czasu do czasu zrobie cos innego ale bardzo zadko. Dzieki temu mam mase stalych klientow ktorzy siedza w jednej branzy, poza tym ze stocki  sa dla mnie full time to traktuje je jako Portfolio z najwiekszym zasiegiem na swiecie. W samej sprzedazy na stockach nie widze juz przyszlosci od dawna niestety, ale dzieki nim mam dojscie do masy ludzi i zawsze mam kase na minimum egzystencji.

Spotkaliście się kiedyś z konkretną wypowiedzią przedstawiciela/pracownika któregoś ze stocków,

Teraz to tylko Envato ma dedykowanych pracownikow do supportu, na Shuter niestety sa to innikontrybutorzy ktorzy w wiekszosci tematow nie maja kompetencji by udzielac odp