Ściana płaczu Shutterstock
U mnie podobna bryndza, z tym że ja myślałem że właśnie spijam efekty swojego kilkumiesięcznego odpuszczenia sobie stocków, ale jak widzę również regularnie pracujący mają nieciekawie, więc ja nie rozumiem o co kaman
jako grafik mam kontakt z branżą i wprawdzie widzę ze niektóre małe firemki faktycznie nieco siadły z powodu covid ale nikt ze znajomych nie wycofał abonamentów a duże agencje - zwłaszcza te związane z internetem - działają pełną parą niekiedy kosząc więcej niż normalnie. Trochę mnie to martwi bo właśnie znów zacząłem pracować a takie sygnały nie napawają optymizmem
U mnie po dupie dostało się mniej wiecej po równo każdemu
Odpowiedz
A dzisiaj problemy z wejsciem na SS. Wyglada to jak potezny korek na serwerach
Odpowiedz
Bardzo możliwe, że branża reklamowa jako całość nie ucierpi, ale to nie znaczy, że pewne działy fotografii stokowej też nie ucierpią. Rozwija się handel internetowy, tam zapotrzebowanie na zdjęcia stokowe jest chyba umiarkowane. Pada turystyka, a zdjęć turystycznych jest na stokach mnóstwo. Jest jeszcze problem fot biurowych/korporacyjnych. Do niedawna żyła złota, a teraz praca zdalna.. Icon_wink Myślę, że będą duże przetasowania na rynku stokowym, w sumie, to nie wiadomo co robić, kierowanie się starymi hitami jest bez sensu, aktualne mogą się okazać tylko chwilowe, a co będzie dalej, tego nie wie nikt.
Odpowiedz
(2020-08-25, 12:28:58)fret napisał(a): Bardzo możliwe, że branża reklamowa jako całość nie ucierpi, ale to nie znaczy, że pewne działy fotografii stokowej też nie ucierpią. Rozwija się handel internetowy, tam zapotrzebowanie na zdjęcia stokowe jest chyba umiarkowane. Pada turystyka, a zdjęć turystycznych jest na stokach mnóstwo. Jest jeszcze problem fot biurowych/korporacyjnych. Do niedawna żyła złota, a teraz praca zdalna.. Icon_wink Myślę, że będą duże przetasowania na rynku stokowym, w sumie, to nie wiadomo co robić, kierowanie się starymi hitami jest bez sensu, aktualne mogą się okazać tylko chwilowe, a co będzie dalej, tego nie wie nikt.

Ja jestem zdziwiony ale od samego początku epidemii nie zauważyłem spadku sprzedaży fot turystycznych, może tylko marzec i kwiecień. Natomiast ogólny spadek od marca w ilości to już z 35% jest, a głównie zasoby graficzne. Lekki wzrost na video ale licencje nie te same. No i dużo nowych plików schodzi i takich co leżakowały długo zamiast tych samych kotletów pobieranych masowo co miesiąc.
Odpowiedz
Jeżeli nic się nie zmieni przez 4 dni to zapowiada się powrót do przeszłości o 6 lat. WME? (worst month ever?) Sprawdziłem, że ostatnio 60$/msc na Shutterstock miałem w styczniu 2014 po 3 miesiącach od rozpoczęcia przygody z shutterstockiem (konto było założone wcześniej, ale do uploadu przekonałem się w październiku 2013) Smile Na początku marca(pandemii) oraz w czerwcu (zmiany na SS) byłem przygotowany psychicznie i fizycznie na spore spadki, ale taki scenariusz jest dla mnie zaskoczeniem. Jeżeli najbliższe 2/3 miesiące będą wyglądać podobnie będę zmuszony całkowicie zaprzestać uploadu, bo to po prostu jest na chwilę obecną w moim wypadku nieopłacalne. Stosunek czasu spędzanego na robienie zdjęć i ich keywordowanie nie jest adekwany do wynagrodzenia. Kiedyś trochę żartowaliśmy sobie z tego działu, jakoby smuteczek, że tylko 5 SODów po 80$, a nie 10 po 120$, ale teraz to prawdziwa "ściana płaczu"
Odpowiedz
U mnie też w Sierpniu cofka do zarobków sprzed 7 lat, kiedy rozpoczynałam przygodę ze stockami. Pierwszy raz notuję tak gwałtowną obniżkę.
Odpowiedz
A ja Wam mowie, ze wszystko wroci do normy. Chwilowa susza.
Odpowiedz
lepiej już było. to se ne wrati.
______________
:twisted:
Odpowiedz
Susza nie susza konsekwentny spadek pobrań od stycznia (przynajmniej ja widzę). Chociaż ruch na stokach spada wg statystyk od kwietnia https://www.similarweb.com/website/shutt.../#overview
Odpowiedz
Co roku od kwietnia do sierpnia jest relatywny spadek, a od wrzesnia nagly skok w gore.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 20 gości