Microstock się kończy? Proszę o info ... rachwal
#31
(2015-03-03, 15:05:39)alga38 napisał(a): za mały tort, za dużo chętnych do podziału

Tort sie może i rozrasta, ale ilośc stockerów rozrasta sie szybciej
Odpowiedz
#32
(2015-03-03, 11:49:31)kreatorex napisał(a): Jaka harówa zawsze powtarzam robota lekka łatwa i przyjemna, większość z was szczególnie młodych nie posmakowała "prawdziwej roboty" typu budowa, market, czy inne wycinanie lasu Smile. nawet bieganie po schodach to tylko plus, zresztą kolega w kilka miesięcy z łózka awansował na własne studio. Icon_wink....Właśnie kawusie skończyłem pić

Z persepktywy czasu, stocki to najlzejsza praca jaka wykonywalem ale nie najlatwiejsza. Jak do tad bylem ogrodnikiem,kierowca,plywalem z piraniami za pieniadze,chodzilem po linie,naprawialem dachy,sprzedawalem meble,zbieralem uzywane opony i wysylalem do Afryki,malowalem t-shirty,zbieralem kwiaty na kompozycje,budowalem karawany,opiekowalem sie krokodylami i wezami,paslem krowy,plewilem cukrowe buraki, i jeszcze wiele innych ale pamiecia nie siegam dalej niz 10 lat wstecz wiec poprzestane na tym. Czas odpoczac, siasc na tylku i sprobowac pracy w domowym zaciszu. Mysle ze stocki teraz nie sa dobra opcja na etat jesli nie ma sie juz wielkiej bazy zdjec i klientow, trzeba konkurowac z agencjami ktore wala po kilka kilo zdjec na tydzien, maja modeli studia itp ale nadal jest miejsce dla pasjonatow i hobbystow chetnych na pare extra $. Nie ma co narzekac, jak kolega napisal - wlasnie kawusie konczy - to chyba mowi samo za siebie, dla takich chwil praca na stockach jest piekna Smile
Odpowiedz
#33
(2015-03-03, 15:25:26)yuma2 napisał(a): Z persepktywy czasu, stocki to najlzejsza praca jaka wykonywalem ale nie najlatwiejsza. Jak do tad bylem ogrodnikiem,kierowca,plywalem z piraniami za pieniadze,chodzilem po linie,naprawialem dachy,sprzedawalem meble,zbieralem uzywane opony i wysylalem do Afryki,malowalem t-shirty,zbieralem kwiaty na kompozycje,budowalem karawany,opiekowalem sie krokodylami i wezami,paslem krowy,plewilem cukrowe buraki, i jeszcze wiele innych ale pamiecia nie siegam dalej niz 10 lat wstecz wiec poprzestane na tym. Czas odpoczac, siasc na tylku i sprobowac pracy w domowym zaciszu. Mysle ze stocki teraz nie sa dobra opcja na etat jesli nie ma sie juz wielkiej bazy zdjec i klientow, trzeba konkurowac z agencjami ktore wala po kilka kilo zdjec na tydzien, maja modeli studia itp ale nadal jest miejsce dla pasjonatow i hobbystow chetnych na pare extra $. Nie ma co narzekac, jak kolega napisal - wlasnie kawusie konczy - to chyba mowi samo za siebie, dla takich chwil praca na stockach jest piekna Smile

przez 10 lat tyle zajęć ? ... hoho. a nie lepiej było się skupić na jednym i robić je dobrze ? Icon_cheesygrin 
______________
:twisted:
Odpowiedz
#34
(2015-03-03, 15:31:32)GregorK napisał(a): przez 10 lat tyle zajęć ? ... hoho. a nie lepiej było się skupić na jednym i robić je dobrze ? Icon_cheesygrin 

No niby taki byl plan, ale jestem typ co nie usiedzi za dlugo w jednym miejscu i ciagle go nosi, lubie podroze, nie mam zobowiazan - wszystkiego trzeba w zyciu sprobowacSmile pieniadze sa a potem ich nie ma, to co przezyjesz i zobaczysz zostaje na zawsze, no chyba ze kiepsko z pamiecia to trzeba kupowac widokowki Icon_cheesygrin
Odpowiedz
#35
(2015-03-03, 15:31:32)GregorK napisał(a): przez 10 lat tyle zajęć ? ... hoho. a nie lepiej było się skupić na jednym i robić je dobrze ? Icon_cheesygrin 

A można źle zbierać używane opony? Icon_cheesygrin
Odpowiedz
#36
(2015-03-03, 15:59:20)fotorince napisał(a): A można źle zbierać używane opony? Icon_cheesygrin

haha, aczkolwiek proces jest bardziej skomplikowany niz sie wydaje, mozna zbierac rozmiar ktory sie nie sprzeda,mozna za luzno ukladac w kontenerze i tracic w ten sposob miejsce-pieniadze itp ale to temat na forum dla zboczencow eko-moto. Chodzi mi glownie o to ze jak cos robie troszke dluzej to mi sie nudzi, gdy zaczynam cos nowego mam wiecej zapalu i energii, jest ta nutka nie pewnosci, bardziej ciesza drobne sukcesy. Stocki, z zamiaru, maja przynosic jakies dochody gdy np wyjade do Kolumbi, gdzie da sie wyzyc za 30 szprot dziennie plus pare od-sow od swieta, porobic mase zdjec, wrocic i pomyslec co dalej Icon_cheesygrin
Odpowiedz
#37
(2015-03-03, 16:47:47)yuma2 napisał(a): Stocki, z zamiaru, maja przynosic jakies dochody gdy np wyjade do Kolumbi, gdzie da sie wyzyc za 30 szprot dziennie plus pare od-sow od swieta

też mam taki zamiar (chociaż nie wiem czy akurat Kolumbia Icon_wink ) w wypadku pozostania przy korycie obecnego rządu i pogłębienia syfu w naszym kraju... fajne jest w stockach to, że można robić to gdziekolwiek gdzie dochodzi internet.
Odpowiedz
#38
(2015-03-02, 04:08:41)SnamMac napisał(a): chciałem wysłać prywatną wiadomość do użytkownika RACHWAL

Mam wyłączone PW ponieważ stocki się już dawno temu skończyły... to jest oczywista oczywistość niewymagająca komentarza. Nie oznacza to, że nie można jeszcze w tym biznesie zarobić, każdy ma różne oczekiwania, dla jednego 10k/msc to waciki i powód do rezygnacji z interesu, dla innych motywator do dalszych wymorzonych uploadów...

W dzisiejszych czasach opieranie przyszłości na tym biznesie wydaje mi się dalece nieroztropne, ale myślę, że warto spróbować, aby samemu się przekonać. Na pewno można się sporo nauczyć, a tego nam nikt nie odbierze, nawet bankrutujący iStock...
Odpowiedz
#39
(2015-03-06, 13:41:21)rachwal napisał(a): Na pewno można się sporo nauczyć, a tego nam nikt nie odbierze

Święte słowa.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości