Fakty i Mity
#1
Mit pierwszy:
Nie ma co sie przejmowoć rosnącą bazą stocków bo popyt też rośnie.

Otóż nie. Popyt nie rośnie . Np na Shutterstock w zeszłym roku spadł o 5% i tylko dzieki temu że średnia cena zakupu zdjęcia wyrosła o 13 % /dzieki OD i singlom/ nadal mamy wrażenie że pociąg przyspiesza. O ile kilka lat temu pojawiało sie dużo nowych klientów to dziś ich ilość jest wartością stałą. Kto potrzebuje stockowych zdjęc dawno o stockach się dowiedział i wie jak i gdzie kupować. Nowe rynki sie nie podłączają bo w zasadzie wschód europy to królestwo torrentów itp złodziejsko-paserskich przyzwyczajeń . Troszkę ruszyło sie w Rosji ze względów prawnych / od 2014 r wysokie kary za naruszenie praw autorskich/ ale poki sie tam ta maszyna rozbuja to stocki dawno przestaną być dla wiekszości opłacalnym biznesem.
Odpowiedz
#2
Czyli co gasimy światło Smile
Odpowiedz
#3
Mit drugi:
Gdy zgasisz światło będzie czyściej Icon_cheesygrin

Otóż nie. Tak się nie dzieje. Trzeba się odnieść do rzeczywistości. Icon_cheesygrin
Odpowiedz
#4
Myślę że rynek się zmienia ciągle i raz rośnie raz maleje, Azja kiedyś zostanie zmuszona do legalizowania twórczości przez różna lobby korpo i Acta Smile. Paradoksalnie tam się najbardziej bogacą ludzie więc i abonamenty mogą być bardziej popularne. Typowemu polskiemu stokerowi zawsze coś tam wpadnie martwić powinny sie fabryki i rózne Arcusy Smile.
Odpowiedz
#5
(2014-08-11, 08:59:35)canion1 napisał(a): popyt też rośnie.

Otóż nie. Popyt nie rośnie . Np na Shutterstock w zeszłym roku spadł o 5%

Źródło?
Odpowiedz
#6
spawozdanie finansowe Shutterstock za 2013 rok
Odpowiedz
#7
http://investor.shutterstock.com
Odpowiedz
#8
Z tego sprawozdania wynika, ze popyt na Shutterstock systematycznie spada od 2009 roku (nie ma danych sprzed 2009 roku).
Ale już wartość popytu wzrasta w tempie 30%/rok. Czyli "wystarczy" robić to, czego potrzebują klienci i będzie dobrze.
Odpowiedz
#9
Fakt pierwszy:
Stocki się kończą

Może nie tyle same stocki bo ich udziałowcy żyją jak pączki w maśle ale zarobek dla fotografów . Bieżący rok jest pierwszym gdy tak wyrażnie zarysowała sie konkurencja fotografów z Azjii. to głównie ich "pracowitość" powoduje puchnięcie bazy w niewyobrażalnym tempie. Często w rok tworzą pf zbliżające sie do 100 tys zdjęć. Oczywiście. nie jest to jeszcze poziom europejski ale... azjaci szybko sie uczą. Myśłę że już w przyszłym roku przejmą wszystkie best match.

Powód takiego stanu rzeczy jest banalnie prosty. im sie opłaci pracować nawet za te kilkaset $ bo ta suma ma tam jeszcze jakąś wartość w przeciwieństwie do Europy gdzie nikt nie bedzie wykonywał 12 godzinnej pracy za 300-500 $. Także w ich przypadku nie ma co liczyć na to że 9 z 10ciu odpadnie. będą produkować i mnożyć sie jak króliczki w wielkanoc. Zapewne szybko zarżną temat packshootów i wektorów. Nieco dłużej zejdzie im ze zdjęciami modeli bo poki co nie bardzo ogarniają wspołpracę z modelami z europy.

Z powyśzego wynika fakt że prawdopodobnie nadchodząca jesień bedzie smutna dla wiekszości z NAs. Trzeba zapomnić o rekordach a sukcesem bedzie utrzymanie poziomów 2013 roku. od zimy zacznie sie już nieustający spadek dochodów.
Odpowiedz
#10
Nie ma to jak z rana poprawić sobie humor Icon_wink
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości