2014-09-03, 13:03:16
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2014-09-03, 13:04:09 {2} przez alzajac.)
U Andy'ego to chociaż coś tam się rusza a u mnie to niestety równia pochyła..
Pierwszego pokolenia to może za dużo powiedziane, bo niestety w tych pięknych czasach początkowego dobrobytu jeszcze nie wiedziałem co to stoki i szczyl byłem No, ale jednak po tych 4 latach już jakieś tam swoje przemyślenia człowiek ma i zdanie o pewnych sprawach sobie na szczęście wyrobił A podstawową zasadą powinno być żeby nie dać się okradać, tym bardziej jeśli iStockphoto wymaga od nas specjalnego traktowania, bo jednak to specjalnie dla niego musimy osobno opisywać fotki wedle innych reguł, płacić za ich błędy (jak nie akcja z tymi nadmiarowymi wypłatami z PP to z kolei okresowe refundacje bo ktoś zapłacił ukradzioną kartą czemu oczywiście to my jesteśmy winni itp.) i znosić ich nowe, świetne pomysły... Na szczęście wszystko ma swoje granice a czas włożony w opisywanie wedle ich wymogów wolę poświęcić na nowe sesje, bo ostatni rok i tak baaaardzo sobie odpuściłem jeśli chodzi o produkcję nowego towaru lub choćby porządniejsze rozbudowanie pf na Alamy, bo kicha tam straszna i zły typ zdjęć człowiek tam kiedyś uploadował
(2014-09-03, 11:49:52)canion1 napisał(a): Alzajac , widać dobrą starą stockerską szkołę pierwszego pokolenia. Mądrość i doświadczenie. Brawo.
Pierwszego pokolenia to może za dużo powiedziane, bo niestety w tych pięknych czasach początkowego dobrobytu jeszcze nie wiedziałem co to stoki i szczyl byłem No, ale jednak po tych 4 latach już jakieś tam swoje przemyślenia człowiek ma i zdanie o pewnych sprawach sobie na szczęście wyrobił A podstawową zasadą powinno być żeby nie dać się okradać, tym bardziej jeśli iStockphoto wymaga od nas specjalnego traktowania, bo jednak to specjalnie dla niego musimy osobno opisywać fotki wedle innych reguł, płacić za ich błędy (jak nie akcja z tymi nadmiarowymi wypłatami z PP to z kolei okresowe refundacje bo ktoś zapłacił ukradzioną kartą czemu oczywiście to my jesteśmy winni itp.) i znosić ich nowe, świetne pomysły... Na szczęście wszystko ma swoje granice a czas włożony w opisywanie wedle ich wymogów wolę poświęcić na nowe sesje, bo ostatni rok i tak baaaardzo sobie odpuściłem jeśli chodzi o produkcję nowego towaru lub choćby porządniejsze rozbudowanie pf na Alamy, bo kicha tam straszna i zły typ zdjęć człowiek tam kiedyś uploadował