2008-11-06, 17:22:19
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2008-11-06, 17:29:18 {2} przez kivoart.)
To normalne, wszędzie żeby zaistnieć trzeba się czymś wybić. Przez ponad rok moje zdjęcia kupowały dwie gazety kulinarne, żeby się tam dostać musiałem zrobić kilkadziesiąt zdjęć, zdjęć wyjątkowych. Musiałem przebić się przez kilku innych bardziej doświadczonych fotografów. Przez dwa tygodnie robiłem zdjęcia wybranych przez siebie tematów i wysyłałem je do fotoedytorek redakcji kulinarnych. I tak samo jest z istockphoto, "graphixel" http://www.istockphoto.com/user_view.php?id=128039 czy Abu czy inni wybili się skoro o nich się pisze i właśnie o to chodzi. Nie sztuką jest sfotografowanie konia..... bo to każdy potrafi nawet telefonem, ale sfotografować konia tak żeby był wyjątkowy, inny, oryginalny to już sztuka i jeśli zrobimy sto takich zdjęć innych niż wszystkie to napewno ktoś doda nasze portfolio do ulubionych potem ktoś jeszcze........ aż wreszcie przy naszym nicku pojawi się black diamond. I ja to właśnie tak odbieram. I jeszcze jedno, kiedyś myślałem, że dobre zdjęcia takie które będzie się podobać mogę zrobić tylko canonem 1DS Mark II otóż totalna bzdura, oczywiście kupiłem taki bo w to wierzyłem. Widziałem setki tysięcy zdjęć kulinarnych robionych średnim formatem i te rzeczywiście technicznie wyróżniają się od innych, ale widziałem też zrobione canonem 20D i były świetne. A zdjęcia tego konia jak na 5 letnią karierę wcale nie ma dużo pobrań, moje ma 8 miesięcy i zaraz je dogoni http://www.istockphoto.com/file_closeup.php?id=5556731