Wybór taniego sprzętu :)

[ArturKo]

Przy obecnych cenach używek (40D - ok. 1600PLN) wolałbym zdecydowanie dołożyć na 50D (używka, często jeszcze na gwarancji - ok. 2200). Resztę można zainwestować w szkiełko w zależności od pozostałych funduszy.

[mrm]

Prawda. Używana 40d jest dość droga. Na alledrogo są takie trzy. 3250 zł za Canon EOS 40d+Sigma 18-200 f/3,5-6,3 DC OS+grip. Sprzedawca twierdzi, że zrobił nim 3 tysiące zdjęć (więc nówka prawie - http://allegro.pl/canon-eos-40d-sigma-18...62332.html) dalej 2600 zł za samo body i przebieg 7 tys zdjęć (http://allegro.pl/canon-eos-40d-w-zestaw...38943.html) i ostatni 1949 zł, 26 tysięcy klatek więc sporawo moim zdaniem (http://allegro.pl/canon-eos-40d-body-i1317236633.html).

No i tutaj rodzą się pytania. Niby 40d bardzo fajny, ale czy warto pakować się w ciemno za taką kasę to nie wiem. Lepiej by było kupić od kogoś zaufanego, a nie potem martwić się ewentualnymi naprawami.

ArturKo - Nowy 50d na skąpcu 2700 zł + 385 zł za 50mm f/1.8 II faktycznie nie wychodzi 4000 zł więc przepraszam za przesadę

Natomiast 50d plus 50mm/1.4 to już wyjdzie 4k (link), a i pewnie przydałby się jakiś zoom, ale pewnie tak jak piszesz w zależności od funduszy.

Reasumując, czeka mnie jeszcze trochę zbierania i wiele zawiłości związanych z wyborem tego co lepsze, sprowadzenia, czy osobistego zakupu w sklepie. No ale rynek trzeba badać

KAPA - każda dywagacja jest na miarę złota więc też dziękuję. Poczytam sobie o tym obiektywie.

[majszter]

Prawda. Używana 40d jest dość droga.

To nie jest reklama, ale polecam giełdę na canon-board.info . Np. dzisiejsza oferta 40d za 1400 PLN: http://canon-board.info/showthread.php?t=71143
Jest tam także 50d poniżej 2200 PLN.

Ze stokowego punku widzenia, moim zdaniem, nie ma większej różnicy między Canonem 40d a 50d. Na IS jest lepszy cennik przy sprzedaży licencji na zdjęcia powyżej 12 MPix. Na Fotolia też można dostać kilka centów więcej. Można sobie coś swobodniej wykropować z 15MPix, no i telewizor jest wyraźniejszy. Ale to nie jest duża różnica.

No i kupując pierwszą lustrzankę, nie kupuj tylko jednej stałki 50mm, która na kropie daje 80mm i jest raczej wąska jako jedyny obiektyw. To Cię na początek zbyt mocno ograniczy. Kup sobie jeszcze zooma, nawet kita.

[mrm]

Dzięki majszter. Niby różnica pomiędzy 40 i 50 jest jeszcze w szumach, ale chyba nie jest aż tak znaczna. Dobrze, że obydwa body tego systemu nadają się na stock. Chociaż z drugiej strony wiadomo, że cały power w obiektywie.

W każdym razie wybór czegoś w miarę taniego (powiedzmy, że 2-3k na początek) i tak będzie trudny No i wciąż do tych używanych się nie mogę przekonać...

Z jakim przebiegiem (maksymalnym) byście kupili używany aparat? Zdaje się, że według producenta migawka po 100k kliknięć może paść (oczywiście zawsze paść może)... Więc wiadomo, że im mniej tym lepiej. Ale mało jak na używany tani aparat tzn ile?

No i zawsze to niebezpieczeństwo, że deklarowany przebieg przez sprzedawcę jest w rzeczywistości większy (chyba nie zawsze PhotoMe czy inne programy w tym stylu, pokazują ile aparat ma już za sobą).

Ech, te problemy

[majszter]

Z jakim przebiegiem (maksymalnym) byście kupili używany aparat? Zdaje się, że według producenta migawka po 100k kliknięć może paść (oczywiście zawsze paść może)... Więc wiadomo, że im mniej tym lepiej. Ale mało jak na używany tani aparat tzn ile?

No i zawsze to niebezpieczeństwo, że deklarowany przebieg przez sprzedawcę jest w rzeczywistości większy (chyba nie zawsze PhotoMe czy inne programy w tym stylu, pokazują ile aparat ma już za sobą).

Od Canona 40d można sprawdzić samemu przebieg aparatu, więc nikt Cię tutaj nie oszuka. Wystarczy pojechać po odbiór osobisty z notebookiem i sprawdzić przed zakupem.
Ja bym kupił aparat o przebiegu nie większym niż 20k klatek/rok. Jeśli ktoś robi więcej niż 20k klatek/rok, to nawet jeśli migawka jest ok, to aparat był raczej lekko zarzynany. I zdaję sobie sprawę z tego, że na tym forum jest sporo osób, które robią dużo więcej niż 20k klatek/rok.

[mrm]

Od Canona 40d można sprawdzić samemu przebieg aparatu, więc nikt Cię tutaj nie oszuka. Wystarczy pojechać po odbiór osobisty z notebookiem i sprawdzić przed zakupem.
Ja bym kupił aparat o przebiegu nie większym niż 20k klatek/rok. Jeśli ktoś robi więcej niż 20k klatek/rok, to nawet jeśli migawka jest ok, to aparat był raczej lekko zarzynany. I zdaję sobie sprawę z tego, że na tym forum jest sporo osób, które robią dużo więcej niż 20k klatek/rok.

Dobra rada. Dziękuję.

[ajt]

Odgrzewam temat, w którym co prawda jest co nieco na temat kompaktów, ale to było trzy lata temu

Czy ktoś z Was obecnie z powodzeniem używa kompaktu do zdjęć stockowych? Nie zawsze chce mi się targać lustrzankę z ciężkim szkłem, a taki np. P7000 z zakresem 28-200 i rawem bez problemu mieści się w kieszeni. G12 też by pasował. Zastosowanie: krajobrazy, architektura podczas letnich wojaży, z przeznaczeniem głównie na Alamy (10Mpix starczy) i ewentualnie IS editorial. Zdjęcia w najniższym iso, praktycznie tylko przy dobrym świetle itd. Exif można wyciąć lub podmienić na lustrzankowy, żeby nie marudzili że z kompaktu
Inne wyjście to może w końcu Nikon pokaże jakiegoś evila, do którego mógłbym podpiąć swoją szklarnię, ale ile można czekać...
Przymierzałem się też do nex-5.
Co byście zrobili na moim miejscu?

[alzajac]

Ja używam Fuji FinePix S9600 może to nie do końca taki kompakt (mówi się że hybryda) ale zdjęcia na stocki przyjmują a i coś sprzedać się udaje. Problem z nim jest taki że posiada tragiczny wg mnie wyświetlacz a złapanie ostrości to niestety loteria (mam go trochę ponad 3 lata). Na plus na pewno pełny tryb manualny i pierścień zoomu na obiektywie a nie jak w kompaktach jakiś przycisk. Jest stopka na lampę i wejście na karty CompactFlash. Jest także RAW. Stabilizacja ponoć jest ale tak na prawdę jej nie ma . 9 mpx trochę mało bo przy tym aparacie aż prosi się o zmniejszanie zdjęć ze względu na szum i inne cuda które uwidaczniają się po wrzuceniu zdjęć na kompa. Od samego początku czyli od ISO 80 co ciekawe szum niestety jest widoczny . Ja teraz przymierzam się do przejścia na lustro (wreszcie) myślę o 550D bo niestety na S9600 cudów nie da się osiągnąć ale jak widać też nie można powiedzieć że nie da się zrobić zdjęć na stocki.

Nowsze konstrukcje tego typu powinny być już dużo lepsze moim zdaniem.

W sygnaturce linki do portfolio - wszystkie zdjęcia wykonane tym aparatem. Przez odnośnik "www" w profilu też możesz podejrzeć fotki na serwisie niestockowym.

[KAPA]

jeśli chodzi o kompakt/y używam Sigma DP1 28mm i Sigma DP2s 41mm, jak se jeszcze swego czasu byłem na Alamy to 160 z 200(więcej nie było i już nie będzie) fotek było z tych kompaktów w oczekiwanej przez nich rozdzielczości 16,78Mpix, masowy przegląd zdjęć z tych kompaktów plus SD14(lustro) znajduje się obecnie w moim portfolio na iStokphoto i oczwiście tutaj na Stock Board: kapa stock photos.
A cóż Ci poradzić?, nie lubię radzić, ale podzieliłem się info z czego ja korzystam.

[Crazy_Cat]

W ramach dygresji: Fuji S5500 (4Mpix):



Sprzedaje się całkiem nieźle na SS.