VideoBlocks (StoryBlocks)

[adalbert74]

Jak blas napisał... trzeba czekać na zatwierdzenie:
Po wysłaniu linków do swoich prac (w innych bankach) otrzymuje się taką wiadomość:

"If you plan to upload video content, you can start doing so now! If you plan on uploading images, your application must first be approved by our team before you can upload. Please wait to receive email confirmation on the status of your application before you attempt to upload images."

blas - długo czekałeś na info od nich?

[blas]

Tak jak pisałem chyba jeden dzień, ale ja tam już byłem z video.

[lechyu]

Fakt, wysłałem im to, ale jeszcze nie dostałem odpowiedzi. Też jestem tam z video.

[a11]

Witam. Już chyba wiecie, czy warto inwestować czas w ten stok? W mojej branży (wektory, animacje) to tam niewiele jest, więc chyba i sprzedaż nienajlepsza. Napiszcie proszę: warto?

[blas]

Kto to wie? Musisz sam sprawdzić. U mnie szału nie ma, ale lepiej mieć to co jest niz nie mieć.
Pewnie sporo zależy od tematu. Jak nie ma wektorów to może właśnie to trzeba słać

[a11]

Trochę mam wyrzuty sumienia : na Shutterstock video 59 euro, a tu 49 dolarów. Muszę się z tym przespać.

[a11]

Zamiast spać, trochę poczytałam. Nie dawało mi spokoju to 100% od sprzedaży, bo to sprzeczne z zasadami rynku. Doczytałam, że mają tam taki 7-dniowy darmowy okres próbny: klient może przez 7 dni pobierać za darmo po 20 dowolnych plików dziennie, dopiero po tym okresie płaci za następne pobrania. Czyli 140 darmowych pobrań w tydzień na jednego klienta. A my mamy dostać 100% zapłaty, ale od sprzedanych plików (!), a nie tych darmowych. W takim układzie, mając niewielką firmę, można ssać darmowe pliki przez dłuższy czas na ciotkę, babkę, sąsiada... Nie wspomnę już o jednorazowych klientach indywidualnych - zawsze mają za darmo.
Skorygujcie, jeśli się mylę, bo zamierzam usunąć stamtąd konto.

[TaWhy]

Zamiast spać, trochę poczytałam. Nie dawało mi spokoju to 100% od sprzedaży, bo to sprzeczne z zasadami rynku. Doczytałam, że mają tam taki 7-dniowy darmowy okres próbny: klient może przez 7 dni pobierać za darmo po 20 dowolnych plików dziennie, dopiero po tym okresie płaci za następne pobrania. Czyli 140 darmowych pobrań w tydzień na jednego klienta. A my mamy dostać 100% zapłaty, ale od sprzedanych plików (!), a nie tych darmowych. W takim układzie, mając niewielką firmę, można ssać darmowe pliki przez dłuższy czas na ciotkę, babkę, sąsiada... Nie wspomnę już o jednorazowych klientach indywidualnych - zawsze mają za darmo.
Skorygujcie, jeśli się mylę, bo zamierzam usunąć stamtąd konto.

Oczywiście źle piszesz . Storyblocks jako firma mają własną bazę filmów, zdjęć itp Kupując subskrypcję klient ma ten nieograniczony dostęp do darmowych plików z ich własnej bazy. Jesli klient będzie chciał coś z poza ich bazy to musi zapłacić pieniądze, a Ty dostajesz wtedy 100%

[richart]

Jeśli klient kupuje subskrypcje - jak pisze  TaWhy -  to oznacza, że płaci coś stokowi za pliki, zatem więc nie mówcie, że tam jest tylko za darmo. Może czegoś nie zrozumiałem, ale z tego ostatniego posta TaWhy tak to mi wygląda.

[TaWhy]

Kto napisał, że tam jest tylko za darmo? Wyraźnie napisałem, że jeżeli zapłaci się za subskrypcję to ma się dostep do ich bazy plików, a wszystko poza jest płatne gdzie 100% dostaje autor plików