2009-09-03, 10:45:15
Zgodzę się z Tobą MAX.Wybór drogi i bycia jest bardzo ważny i już przez to po części przechodziłem.Pisałem na podforum fotolii o moim dylemacie bycia tam ex.Tam zacząłem jak sugerowali inni , tam wrzuciłem moje pierwsze zdjęcie a raczej fotkę i tam ją sprzedałem.Ale człowiek jest ciekawski i wybredny...chciałem spróbować gdzie indziej.Teraz jest mi dobrze na paru stokach , mam tam po parę dolarów i trochę wyczułem co się sprzedaje a co nie a wrzucając zdjęcia nie miałem pojęcia ,że jedno będzie się tak sprzedawać a reszta tak sobie czy nawet wcale.Teraz mam zagwozdkę czy dobrze robię...czy muszę tam wszędzie pchać to co wytworzę...na razie z decyzją poczekam.
Dzięki forum ... dzięki Wam dorosłem do połapania się w minimalnym stopniu o co tu chodzi.Moje zdjęcia z ostatniej mini-sesji z dwoma blendami wyglądały już inaczej niż te wcześniejsze.Był pomysł , lepszy czy gorszy , organizacja miejsca i kilkadziesiąt zdjęć z czego 3 poprawne i zadowalające.Byłem bardzo szczęśliwy ,że się udało.Najbardziej człowiek boi się w podświadomości porażki...mimo ,że się do tego nie przyzna zawsze jest obawa.Pomysłów tysiące ale nie wszystkie da się zrealizować albo tak ,że nie dadzą zadowalającego efektu.
Teraz jako "laik" bardziej zależy mi na szlifowaniu moich umiejętności fotografowania.Podziwiam Was i Wasze zdjęcia i głośno to mówię.Na pewno chcę Was "gonić" ( w pozytywnym tego słowa znaczeniu).Najważniejsze dla mnie jest to ,że widzę poprawę i nie dobijam się oglądając cudowne fotografie innych i kiedy inspektorzy wywalą mi całą masę zdjęć.
Pozdr.
Dzięki forum ... dzięki Wam dorosłem do połapania się w minimalnym stopniu o co tu chodzi.Moje zdjęcia z ostatniej mini-sesji z dwoma blendami wyglądały już inaczej niż te wcześniejsze.Był pomysł , lepszy czy gorszy , organizacja miejsca i kilkadziesiąt zdjęć z czego 3 poprawne i zadowalające.Byłem bardzo szczęśliwy ,że się udało.Najbardziej człowiek boi się w podświadomości porażki...mimo ,że się do tego nie przyzna zawsze jest obawa.Pomysłów tysiące ale nie wszystkie da się zrealizować albo tak ,że nie dadzą zadowalającego efektu.
Teraz jako "laik" bardziej zależy mi na szlifowaniu moich umiejętności fotografowania.Podziwiam Was i Wasze zdjęcia i głośno to mówię.Na pewno chcę Was "gonić" ( w pozytywnym tego słowa znaczeniu).Najważniejsze dla mnie jest to ,że widzę poprawę i nie dobijam się oglądając cudowne fotografie innych i kiedy inspektorzy wywalą mi całą masę zdjęć.
Pozdr.