2018-11-29, 16:13:08
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2018-11-29, 16:15:55 {2} przez jarekwitkowski.)
Wrzucałem na adobe sprzedał się na fotolii taki sobie pli, myślę znajdę go przez google. Plik znalazłem i owszem ale chciałem zachować się jak klient a tu zdziwienie, linki prowadzą w próżnię. Coś tu nie gra albo google albo fotolia, skąd te słowo krawędzi się pojawia nie mam pojęcia, nie ma w opisie pliku, nie ma słowach kluczowych, plik wrzucony kiedy opisywałem po polsku. Plik niby widać ale jest niesprzedawalny a sprzedał się, dziwne