2012-02-29, 13:45:44
(2012-02-29, 12:56:39)bds napisał(a): Z tego co widzę zaczynają się tworzyć 2 ekipy. Jedna która chce się pobawić i druga która chce na tym zarobić.
To nie tak. Ja rozumiem np. KAPA (nie wiem czy odmieniac) - nie mając żadnego doświadczenia w tej kategorii, chce to potraktować na luzie - nie tylko dla przyjemności, ale i dla nauki.
Mówiąc szczerze, tez nie chciałbym się zarzynać... lubię miłą i swobodną atmosferę na sesji. Stawianie gwiazdek do pionu to nie mój styl - jak sie cos takiego zapowiada, to rezygnuję ze współpracy. A jak nie wyczuję wcześniej, to po prostu taka sesją jest pierwszą i ostatnią (np. Ola W.)
Na spotkanie przychodzimy z pytaniami i propozycjami - bez modelek, bez angażowania kasy (poza zapłaceniem rachunku w knajpce).
Jeżeli będzie nas duzo to możemy sie dobrac w ekipy (jak wspomnaino wcześniej: 2 foto + modelka + wizka), albo jak ktoś chce mocno orać to możę brać 2 foto + 2 modelki + 2 wizki).
Co do modelek - zastanowie sie jeszcze, ale może napiszę ogłoszenie, że grupa fotografów stockowych planuje serie sesji stockowych (za wynagrodzeniem) w rejonie 3city - niech wyrażą chęć współpracy, podadzą oczekiwane stawki (może za godzinę pozowania?). Do tych, które sie zgloszą bedziemy sie ewentualnie odzywać z konkretnymi propozycjami.
Jeszcze w kwestii lokacji: jestem zwolennikiem takiego miejsca gdzie jednak będzie jakieś zaplecze, kawałek dachu nad głową a najlepiej jednak coś jak wymieniony przez bds ośrodek, w którym nie tylko będzie gdzie złożyc swoje rzeczy, zrobić make-up, ale także w razie NIEPOGODY bedzie mozna także zdjęcia zrobić.
Mysle ze pomysły czysto plenerowe (bez wspomnianego zaplecza) są dobre dla małej ekipy (2 foto + modelka + wizka), z która można sie umawiac warunkowo - robimy, jak jest pogoda, odwołujemy gdy jej nie ma.