Transakcje wymiany PLN na USD w kantorze internetowym, a podatek i PIT-36
#1
Witam.
Kieruję się do Państwa z prośbą o poradę. Dzwoniłam wielokrotnie w tej sprawie do informacji skarbowej ale niestety nie mogę uzyskać jednoznacznej odpowiedzi, a czasu na rozliczenie jest coraz to mniej.
W skrócie przedstawię sytuację.
W roku 2020r. kilka-kilkanaście razy dokonywałam kupna i sprzedaży waluty USD w kantorze walutowym w polskim banku.
Moim zamiarem było kupno waluty przed dłuższym wyjazdem do Stanów Zjednoczonych, następnie Europy. Niestety wszystkie plany pokrzyżowała epidemia oraz moje problemy z zdrowiem. Na przestrzeni trzech miesięcy wymieniałam kilkanaście razy złotówki na USD,a następnie przez emocje oraz informacje z świata oraz spadającą walutę wymieniałam z powrotem USD na złotówki. Niestety na tym wszystkim straciłam sporo (przewalutowanie, spadające kursy). Praktycznie tylko na jednej transakcji wyszłam może z 180zł na plus, reszta wszystko na minus, ogólnie straciłam kilka tysięcy złotych.
Wracając do tematu podobno te wszystkie transakcje trzeba rozliczyć na PIT-36 w rubryce inne przychody.
W tym miejscu otrzymałam z różnych źródeł sprzeczne informacje.
Jedne informacje wskazują, że każdy zakup z PLN na USD powinnam przeliczyć po średnim kursie NBP z dnia poprzedniego. Np. za 1000zł kupiłam 263 $ to powinnam nie stosować kursu za który kupiłam $ w banku, a dla obliczenia kosztu policzyć nabytą ilość dolarów poprzez pomnożenie tych kupionych 263$ przez średni kurs z tabeli NBP dnia poprzedniego, takim sposobem wyszło by, że kupiłam te 263 $ za np 980zł, a nie jak w rzeczywistości 1000zł. Następnie przy sprzedaży tych 263$ powinnam dla uzyskaniu przychodu również te sprzedawane 263 $ pomnożyć po kursie średnim kursie z dnia poprzedniego. Wyliczenie byłoby znów nierealistyczne bo wyszłoby, że np uzyskałam przychód wyższy niż ten który uzyskałam w rzeczywistości. (w rzeczywistości za te 263 $ otrzymałam dla przykładu 960zł, a przyjmując kurs średni było to 970zł.
To jeden taki przykład, wszystkie powstałe transakcje byłby obliczane w ten sposób, a koszt uzyskania przychodów byłby sumą wszystkich zakupów dolarów wyliczone na podstawie kursu z dnia poprzedniego, tak samo przy sprzedaży USD i kursu średniego z NBP byłby tak obliczony przychód. Nadmienię tylko, że takie obliczenie podobno jest prawidłowe ale takie obliczenie spowodowałoby w moim przypadkiem całkowicie nie realistyczne sumy i wyniki. Jak pisałam wcześniej praktycznie wszystkie transakcje wymiany walut spowodowały stratę dość sporą, tu licząc po tym średnim kursie wyszedł mi zysk na kilkaset zł, gdzie tak naprawdę straciłam kilka tysięcy złotych. Takie liczenie spowodowało by też, że sumy całościowe, wpisane w PIT-36 jako koszt uzyskania przychodu oraz przychody wyszłyby astronomiczne np. kilkaset tysięcy złotych, gdzie ja tak naprawdę operowałam cały czas jedną dużo mniejszą sumą ale po prostu wystąpiło dużo transakcji na tą sumę.
Czy takie obliczenie jest rzeczywiście prawidłowe?

Inny sposób wyliczenia o którym się dowiedziałam to, że powinnam wyliczyć sobie czy jakakolwiek transakcja z tych wykonanych przyniosła mi jakiś zysk po wymianie z powrotem na zł i ewentualnie wpisać w pit-36 sam osiągnięty tym sposobem przychód bez kosztów i od tego zapłacić podatek, bez opierania się o średnie kursy NBP. Np. Kupiłam dolary za 1000zł, a sprzedałam za 1100zł, więc przychód w pit-36 wpisuję 100zł i od tego płacę podatek. Natomiast w transakcjach gdzie nic nie zyskałam po prostu ich nie wpisuję. Przy takim liczeniu, praktycznie tylko w jednej transakcji zanotowałam niewielki zysk i tylko ten jeden podlegałby wpisaniu w PIT-36, wszystkie inne transakcje przyniosły znaczne straty i nie byłby by brane pod uwagę przy rozliczeniu PIT-36.
Chciałabym Państwa zapytać która metoda jest prawidłowa i którą wybrać aby nie mieć kłopotów?
Nie zależy mi na wpisywaniu strat tylko po to aby móc je odliczyć np w następnych latach, jeżeli chodzi o płatność podatku to w jednym i drugim przypadku i tak musiałabym zapłacić kilkanaście złotych, ponieważ w tym pierwszym przypadku po zliczeniu tych wszystkich kursów średnich wyjdzie, że osiągnęłam zysk w postaci ok 240zł (choć tak naprawdę straciłam fizycznie kilka tys złotych), natomiast przy drugim rozwiązaniu wyjdzie jedynie do opodatkowania jako przychód jedna transakcja, która była na plus przy wymianie, byłoby to może z 190zł.
Więc, tak czy tak musiałabym zapłacić podobny podatek, nie ma to dla mnie różnicy, chcę po prostu rozliczyć to aby było prawidłowo i mieć święty spokój i w razie kontroli mieć wszystko w porządku. Mam nadzieje, że zrozumieli Państwo mój problem.
Liczę na Państwa pomoc w tej sprawie i podpowiedzi co można tu zrobić.
Biję się w pierś, że narobiłam sobie kłopotu kupując i sprzedając te USD, tym bardziej, że tylko na tym straciłam dużo pieniędzy.
Pozdrawiam serdecznie
Odpowiedz
#2
Nie znam sie na tym za bardzo , ale wydaje mi sie ze jesli masz jakies dowody kupna-sprzedazy walut to kwoty i kursy na nich zawarte sa wiazace i na ich podstawie mozesz wyliczyc zysk lub strate. Nie widze powodu czy sensu by korzystac ze srednich kursow NBP w tym przypadku.
Natomiast jesli nie posiadasz zadnych dowodow wymiany faktur, pragonow i wymienialas gotowke np w kantorze wtedy sposob kalkulacji moze byc z gola inny.
Jesli masz obawy o mozliwe problemy ze strony Urzedu Skarbowego to proponuje udac sie do radcy prawnego z zapytaniem, zaplacisz mu +/- 150 zeta i bedziesz miec pewnosc ze postepujesz slusznie, porady internetowe na forum sa darmowe ale tyle tez bywaja czasem warte Smile
Odpowiedz
#3
Moim zdaniem Smile
Dokonałem w życiu setki zakupów i sprzedaży różnych walut!
Nigdy nie przyszło mi do głowy by się z kimkolwiek rozliczać (US) ani komukolwiek tłumaczyć po co mi taka lub inna kasa i gdzie wyjechałem lub gdzie miałem zamiar wyjechać Smile
Do łba mi nie przyszło coś takiego!!! I nie przyjdzie!

Natomiast jeśli traktowałaś swoje turystyczne wymiany jako grę na giełdzie walutowej to zupełnie inna sprawa Smile
Wtedy trzeba zdobyć PIT-8C wpisać jego wyniki do PIT 38 ("Gdyby z jakiegoś powodu PIT-8C nie dotarł do podatnika, inwestor giełdowy musi pamiętać, że jest zobowiązany do samodzielnego określenia przychodów i kosztów jego uzyskania oraz rozliczenia podatku")
I wtedy spokojnie tę kilkutysięczną stratę wykazujesz i możesz rozliczyć w następnych latach w ramach tego samego źródła przychodu. Jest na to maksymalnie pięć następujących po sobie lat, z tym że wysokość obniżenia w którymkolwiek z tych lat nie może przekroczyć 50 proc. kwoty straty.
Oczywiście wszystko to: moje zdanie Smile
Odpowiedz
#4
yuma ma rację, jeśli masz wątpliwości to powinnaś skorzystać z usług radcy prawnego lub na prawdę dobrego biura rachunkowego.
______________
:twisted:
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Nowy podatek Andy 0 3 930 2010-08-02, 01:18:50
Ostatni post: Andy
  Podatek Vat oraz cło robootb 6 5 386 2009-02-09, 19:03:37
Ostatni post: rachwal

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości