2012-12-10, 17:46:56
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2012-12-10, 18:14:00 {2} przez Pampalini.)
To mój pierwszy post na forum więc witam wszystkich.
Przeczytałem cały ten wątek, zajrzałem do umowy i mam wrażenie że amerykański Urząd Skarbowy i/lub Fotolia robią nas w kompletny ch**. Z umowy wynika że podatek powinniśmy zapłacić w Polsce, jednocześnie dopuszczone jest aby Amerykanie również pobrali podatek w kwocie nie większej niż 10% przychodu brutto. Tym czasem Fotolia twierdzi że musimy zapłacić 30%, pobiera 28%, a podatek w Polsce i tak powinniśmy zapłacić.
Jeżeli polska telewizja kupuje prawa do emisji amerykańskiego filmu w Polsce (należność licencyjna powstaje w Polsce), to amerykański właściciel praw zapłaci podatek od tych przychodów w USA (bo kasa wypłacana jest podmiotowi mającemu siedzibę w USA) - tak wynika z art. 13 punkt 1 Umowy. Dlaczego w takim razie w naszym przypadku jest odwrotnie, tz. kasę zawsze biorą amerykanie?!
Zmienię dane podane w formularzu, powołam się na 13(1) i 0%. Zobaczymy.
Przeczytałem cały ten wątek, zajrzałem do umowy i mam wrażenie że amerykański Urząd Skarbowy i/lub Fotolia robią nas w kompletny ch**. Z umowy wynika że podatek powinniśmy zapłacić w Polsce, jednocześnie dopuszczone jest aby Amerykanie również pobrali podatek w kwocie nie większej niż 10% przychodu brutto. Tym czasem Fotolia twierdzi że musimy zapłacić 30%, pobiera 28%, a podatek w Polsce i tak powinniśmy zapłacić.
Jeżeli polska telewizja kupuje prawa do emisji amerykańskiego filmu w Polsce (należność licencyjna powstaje w Polsce), to amerykański właściciel praw zapłaci podatek od tych przychodów w USA (bo kasa wypłacana jest podmiotowi mającemu siedzibę w USA) - tak wynika z art. 13 punkt 1 Umowy. Dlaczego w takim razie w naszym przypadku jest odwrotnie, tz. kasę zawsze biorą amerykanie?!
Zmienię dane podane w formularzu, powołam się na 13(1) i 0%. Zobaczymy.