Wycena zdjecia

[yuma2]

Witam, mam prosbe do doswadczonych forumowiczow o pomoc w wycenie zdjecia, mowiac w skrocie

Zglosila sie do mnie firma ktora chce wykupic przekazanie praw do zdjecia, wszystich mozliwych praw, na wszelkie mozliwe wykorzystanie tak w kraju jak i za granicami. Zdjecie o ktorym mowa nie bylo robione pod stocki, sa na mim 3 osoby od ktorych mam MR, bylo publikowane tylko raz na FB i Instagramie (firmy osob ze zdjecia) , bylo takze uzyte do wykonania baneru reklamowego (firmy osob ze zdjecia) na ktorego uzytkowanie nowy (przyszly) wlasciciel wyraza zgode.
Pytanie oczywiscie nasuwa sie jedno, ile ????
Dodam tylko, ze zdjecie jest bardzo unikatowe ( wiem ze to na forum stockowym brzmi smiesznie , ale jest haha) oczywiscie ktos moze zrobic podobne czy nawet identyczne, ale pomysl na zdjecie juz zawsze bedzie kojarzony z moim wykonaniem ze tak powiem, tym bardziej ze zdjecie idzie do branzy dosc specyficznej. Gdyby to byly moje pomidory czy cos to bym sprzedal za byle co i zrobil sobie nastepne, niestety tego juz tym zdjeciem nie zrobie.
Takze pytam Panie i Panowie, ile moge powiedziec, jakie minimum?

[maccio]

Hej,
ciężko mówić o czymś, czego się nie widzi, ale jeśli to wyjątkowe zdjęcie, to oczywiście warto rozważyć ile może ono zarobić na stockach. Jeśli nie bierzesz tego pod uwagę, ja bym dał minimum 3000pln.

[richart]

Weź pod uwagę w jakiej branży działa firma, która jest zainteresowana twoją fotografią. Telekomy, firmy spożywcze, banki, z ogólnopolskim zasięgiem itd. Jeśli nie jest to ktoś z w/w to te 3 klocki, o których pisze Macio są ok, ale jeśli to duża firma to chciałbym więcej może x 2 lub 3.

[GregorK]

yuma nie sprzedawaj !!! pozbędziesz się perełki
a tak serio, to jeśli na stoku zdjęcie można kupić za 300-400$ , a w niszowych stokach dla foto idzie i ponad 200€ to sądzę, że te 3k PLN to dobry deal.

[richart]

Napisałem sążnisty tekst o tym, że yuma powinien się cenić, ale mi się skasował, nie wiem co się stało. Nie umiem go powtórzyć, ale napiszę:  Yuma wal z grubej rury. Nawet jeśli nie sprzedasz zdjęcia to nic nie ryzykujesz, bo może chcieli ci zapłacić np. tylko 1000 zl?  A to nie duża strata. A tak jak ustawisz kwotę wysoko to może ci się uda zarobić niezłą kasę. Tak robią moi znajomi  fotografowie, którzy czasami celowo podają kwoty zaporowe. Nie zawsze im się udaje zdobyć klienta, ale inni klienci z nawiązką im to  rekompensują. Poza tym Yuma pisał o unikatowym charakterze zdjęcia, może właśnie o to chodzi.

[yuma2]

dziekuje wszystkim za cenne uwagi i wskazowki,
zdjecie ma ponad rok ale nie bylo wczesniej publikowane ( poza wymienionymi) i nie bylo i nie bedzie na stockach bo to wlasnie jedno z tych zdjec ktorych na stocki sie po prostu nie daje. Moze zarobilo by tam $1-$2k w skali kilku lat a moze kilka dolarow, sami wiecie jak to jest, wole trzymac je na dysku i poczekac na wlasciwa osobe niz wyswiechtac jako RF za pare centow bo potem juz nikt go nie bedzie chcial. Przeslalem klientowi oferty z licencja na wylacznosc na rok i druga oferte o przekazaniu praw, bede Was informowac o szczegolach gdy tylko dostane odpowiedz. Pozdro!

[blas]

Możesz się posiłkować opłatami z RM Alamy.

Bardzo ciekawy rebus dałeś do rozwiązania

Zdjęcie nie na stoki, ale masz MR, na zdjęciu właściciele firmy(zarząd?), których chce kupić(na zdjęciu) inna firma na wyłączność? Ale zdjęcie jest już na banerze tych właścicieli, do tego unikatowa branża, więc to zdjęcie będzie kojarzone z dwoma firmami? Czy modele/amatorzy/prezesi ze zdjęcia są absolutnie świadomi, że mogą wylądować na kubkach reklamowych konkurencyjnej firmy z branży?
Strasznie dziwne

Daj znać jak poszły negocjacje.

[yuma2]

No jest to rebus zeby nie powiedziec telenowela
Negocjacje trwaja, z tego co wiem kasa na projekt z wykorzystaniem foty ma sie znalezc w I kwartale nowego roku, czy to bylo zbycie czy nie ciezko mi powiedziec, fota i tak narazie zostaje u mnie.
MR zostaly podpisane dopiero gdy dostalem propozycje sprzedazy zdjecia, takze wszyscy ze zdjecia a zwlaszcza dwie osoby ktore sa wlascicielami firmy zostaly dokladnie poinformowane co i jak , jakie moge byc nastepstwa itp, zreszta jak to w telenoweli bywa to wlasnie do nich zglosil sie ktos kto to zdjecie chce kupic bo wlasnie widzial ich baner z tym zdjeciem jakis czas temu obie firmy mimo ze z tej samej branzy to nie sa zadna konkurencja dla siebie, jedna oferuje uslugi a druga produkcje,eventy i czasopismo takze wszyscy dobrze sie znaja. Wiadomo ze biznes to biznes jednak osoby ze zdjecia to moi bliscy przyjaciele i chcialbym zeby tak pozostalo, wiec tak ja sam jak i wspolnie i kazdy z osobna swoje decyzje przemyslal dokladnie.

[blas]

No to się wyjaśniło, czyli synergia! Wzajemna reklama w jednej branży
Takie piękne i modne ostatnio słowo