Stock fotografia to niszczenie rynku?

[utoplec]

Pod tym linkiem Zdjęcie na okładke Tima jest tekst o niszczeniu rynku fotografii przez stockfotografów.

[KAPA]

To i ja dodam oliwy do tego ognia.., to niech szanowni profesjonaliścirobią takie fotografie i takim sprzętem by TIME chciał je od nich kupić za 10000$, a nie jęczą, że się im rynek psuje

[Wuja]

to jest rynek. Każdy przynosi co ma i wykłada na ladę a kupujący przychodzi wybiera i kupuje. Nikt nikogo nie zmusza nie chcesz nie sprzedawaj nie chcesz nie kupuj.

[BLADE]

dobry pomysł z tym słoikiem, chyba zaraz zrobię coś podobnego i sprzedam za niższa cenę

[ArturKo]

Tyle, że TIME już chyba przez jakiś czas nie będzie potrzebował podobnej foty .

[klawod]

Tak, moim zdaniem microstocki niszczą rynek, w zasadzie już zniszczyły. Klienci kupują za centy bo im się oferuje za centy. Taki Yuri Arcurs dorobił się ładnej fortuny wykorzystując fakt, że na rynku nie było za dużo mikrotanich zdjęć o profesjonalnej jakości. A teraz można powiedzieć nawet, że zniszczył rynek microstock wyznaczając taki standard, że tylko najlepsi mogą z nim konkurować. Z jednej strony prawa rynku, ale z drugiej trochę za szybko to poszło i coś co kiedyś kosztowało tyle co krata piwa kosztuje tyle co kaucja za butelkę(dosłownie, w Niemczech kaucja za plastikową butelkę to ćwierć euro).
Swoje robi również postęp technologiczny, sprzęt się stał się łatwo dostępny i amatorzy chcący sobie swoje microcoś dolarów skubnąć próbują swoich sił dopełniając kilkunastomilionowe bazy stocków(tak, to ja). Micro stało się bardziej micro niż było. Ale cóż, jeśli komuś takie warunki nie odpowiadają to wyłącznie jego problem, bo dostawców zdjęć jest więcej niż trzeba.


PS Wesołych Świąt