2016-02-26, 15:05:58
Panowie, gdyby na tej stronie były same gnioty to bym wzruszył ramionami jak Francuz i było by po sprawie. Ale tam jest trochę zdjęć naprawdę niezłych. A w dodatku jest część tzw. komercyjna i podpisana znakiem shutterstock.
A jeśli się nie mylę, to w shuterze nie ma darmowych fotek, więc nie jest to ich podstrona. Czyli skąd się biorą te fotografie? A yumie odpowiadam: zainteresowałem się tym tematem, bo już kilku moich Klientów, zleceniodawców powołując się na tę stronę, próbowało negocjować w dół cenę zlecenia, i to właśnie mnie mocno wkurzyło.
Klienci nie zawsze widzą różnice miedzy dobrą, a kiepska fotką. A strona wygląda profesjonalnie. Dodam, że swoich zdjęć nigdy nie rozdaję za darmo - chyba, że rodzinie.
A jeśli się nie mylę, to w shuterze nie ma darmowych fotek, więc nie jest to ich podstrona. Czyli skąd się biorą te fotografie? A yumie odpowiadam: zainteresowałem się tym tematem, bo już kilku moich Klientów, zleceniodawców powołując się na tę stronę, próbowało negocjować w dół cenę zlecenia, i to właśnie mnie mocno wkurzyło.
Klienci nie zawsze widzą różnice miedzy dobrą, a kiepska fotką. A strona wygląda profesjonalnie. Dodam, że swoich zdjęć nigdy nie rozdaję za darmo - chyba, że rodzinie.