Fotografia bezcieniowa
#71
Zastanawiam się czy na początek lepszą opcją jest inwestycja w jakiś zestawik namiotowy, czy iść w stronę stołu bezcieniowego i później stopniowo urządzać całe studio... Może ktoś doradzi co na starcie się lepiej sprawdza (namiot czy stół).

Dosyć ciekawie chyba wygląda zestaw namiot 80x80 z błyskotkami za dosyć ciekawą chyba cenę 599zł. Czy to jest sensowne rozwiązanie ? (puszczanie na parasolki srebrne rozpraszające i odbijające światło)

Tu jest ciekawy stół bezcieniowy z lampą od dołu skierowaną na materiał odbijający. Czy ten stół jest lepszy od "standardowych" czy to niezbyt mądre rozwiązanie ?
Odpowiedz
#72
namiot szybko Cię zacznie "ograniczać". A i softboxy lepsze byłyby niż parasolki. Poszperaj po forumowych wątkach, jest trochę rad i patentów
http://stock-board.info/stol-bezcieniowy...-1027.html
trzymam kciuki!
w
Odpowiedz
#73
już szperałem ale jest tyle opinii, a część postów bardzo starych i się zastanawiam... a im więcej czytam i przyswajam informacji tym chyba mniej wiem Icon_wink heh
Odpowiedz
#74
Jak opanujesz światło i oświetlenie ( podświetlenie) sceny to już Będziesz w domciu... Icon_wink
w
Odpowiedz
#75
dym napisał(a):a im więcej czytam i przyswajam informacji tym chyba mniej wiem Icon_wink heh
to akurat jest zupełnie normalne i najlepszym sposobem na to jest własne doświadczenie. Nie ma czegoś takiego, że namiot jest lepszy albo stół. W pewnych warunkach będziesz potrzebował całkowitej izolacji otoczenia i namiot będzie rozwiązaniem. Stół daje większe możliwości gry światłem, ale np. błyszczące rzeczy już trzeba izolować. Ja kupiłam namiot i teraz praktycznie z niego nie korzystam. Znacznie mniej rzeczy jakie focę wymagają takich warunków. Ze stołu korzystam zdecydowanie częściej.
Stół, który proponujesz w linku wydaje się być malutki. Jeśli chcesz focić małe rzeczy powinien wystarczyć, ale z większymi będziesz już miał problem.
Odpowiedz
#76
Hmm jeszcze mi chodzi po głowie oświetlenie - czy taki zestaw by był mądrym wyjściem i czy tym dam rady doświetlić dobrze wszystko.

- 3 lub 4 lampy błyskowe Yongnuo YN-460 II (są silne i tanie 57$) lub poczekanie na pojawienie się w maju modelu 468 z kilkoma bajerami
- wyzwalacz radiowy RF-602 (72$)
i może jakiś dyfuzor na lampę np za 5 $ sztuka

Czytałem sporo dobrych opinii o Yongnuo - warto kupić pod stocki ? Może ktoś się tym już bawi...

Do tego jakieś tła + stojak, stół bezcieniowy, namiot, kilka statywów/uchwytów na lampy
Odpowiedz
#77
Yongnuo mam i mało używam, głównie w terenie. W studio akumukatorki to niezbyt dobre rozwiązanie, mało wygodne. Lepiej mieć normalną lampke na 220V.
wyzwalacz radiowy RF-602 też mam i jest OK. Wyzwalam nim lampki studyjne.
Odpowiedz
#78
Mam duzy problem z fotografia bezcieniowa. Kombinowalem jak moglem, moce lamp, ich ustawienie + ustawienia aparatu (czasy i przeslony) i nadal nie moge sobie poradzic.
Posluze sie przykladem:
CEL:
[Obrazek: a862af7c.jpg]

MOJ EFEKT:
[Obrazek: 3d0d373d.jpg]

Jak widac, krawedzie mojego obiektu sa zbyt przeswietlone, a cien (to jest fota po obrobce, wiec tragiczny nie jest, niemniej musialem go i tak obrobic).
Bede wdzieczny za sugestie gdzie robie bledy.

PS: obiekt umieszczam pomiedzy dwiema lampami (300tki, z czego moce mam na ok. 1.5-2.0), od spodu i z tylu podswietlam 68Ws. Stol to pleksi 2mm i na tym biale tlo fomei.

Zwiekszyc moc od spodu (inna lampa) i tym samym lamp oswietlajacych i zwiekszyc przeslone?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości