Ja wiele lat temu zamówiłem płatną opinie na temat sposobu rozliczania i wg niej robię to tak:
1. Na koniec miesiąca wystawiam fakturę na kwoty które zarobilem na stockach po kursie NBP
2. Gdy kasa wpłynie i ją przewalotowuje i trafia na konto bankowe wystawiam dokument "Różnice kursowe", który w KPiR jest albo przychodem albo kosztem - zależy od kursu
Miałem jedną kontrolę... obyło się bez problemu
I jeszcze dodam, ze czekanie na niższy kurs to moim zdaniem głupota. Nierozsądne jest też kumulowanie wypłaty na przyszły rok, bo wtedy zapłacicie większą składkę zdrowotną, której już nie bedzie mozna odliczyć od podatku.... wchodzi Polski Ład
1. Na koniec miesiąca wystawiam fakturę na kwoty które zarobilem na stockach po kursie NBP
2. Gdy kasa wpłynie i ją przewalotowuje i trafia na konto bankowe wystawiam dokument "Różnice kursowe", który w KPiR jest albo przychodem albo kosztem - zależy od kursu
Miałem jedną kontrolę... obyło się bez problemu
I jeszcze dodam, ze czekanie na niższy kurs to moim zdaniem głupota. Nierozsądne jest też kumulowanie wypłaty na przyszły rok, bo wtedy zapłacicie większą składkę zdrowotną, której już nie bedzie mozna odliczyć od podatku.... wchodzi Polski Ład