2018-09-20, 10:21:21
U mnie coś takiego jak frustracja nie istnieje. Sensownie się zachowałeś i ja to doceniam.
Starzy wyjadacze co mają w jednym paluszku tysiące drobnych informacji i znają forum na wylot bardzo wysoko podnoszą głowę i czasami zamiast w skrócie odpisać np. poszukaj gdzies w dziale o ... to pouczają jak debila co nic nie wie, piszą masę słów które niczego nie dają tylko informują jacy to oni nie są doświadczeni. Gdybym wiedział to bym nie pytał i nie pokazywał jak błądzę. Nie obrażam się na nic ale troszeczkę empatii to jednak by wypadało bo nosząc głowę wysoko przepłaszacie innych nowych, czy o to chodzi? Dajcie na luz.
Czytając forum wiele się dowiedziałem i co jedno najważniejsze, warto słuchać doświadczonych a zwłaszcza tych co mieli odwagę przyznać się, że dopiero po dłuższym czasie zaczęli stosować to co ktoś na forum od dawna głosił. Ktoś nie pamiętam już kto przez lata nie wysyłał edytoriali a jak posłał okazało sie to strzałem w dziesiątkę. Czyż to nie jest bardzo cenna uwaga?
Starzy wyjadacze co mają w jednym paluszku tysiące drobnych informacji i znają forum na wylot bardzo wysoko podnoszą głowę i czasami zamiast w skrócie odpisać np. poszukaj gdzies w dziale o ... to pouczają jak debila co nic nie wie, piszą masę słów które niczego nie dają tylko informują jacy to oni nie są doświadczeni. Gdybym wiedział to bym nie pytał i nie pokazywał jak błądzę. Nie obrażam się na nic ale troszeczkę empatii to jednak by wypadało bo nosząc głowę wysoko przepłaszacie innych nowych, czy o to chodzi? Dajcie na luz.
Czytając forum wiele się dowiedziałem i co jedno najważniejsze, warto słuchać doświadczonych a zwłaszcza tych co mieli odwagę przyznać się, że dopiero po dłuższym czasie zaczęli stosować to co ktoś na forum od dawna głosił. Ktoś nie pamiętam już kto przez lata nie wysyłał edytoriali a jak posłał okazało sie to strzałem w dziesiątkę. Czyż to nie jest bardzo cenna uwaga?