Liczba postów: 37
Liczba wątków: 8
Dołączył: Oct 2007
Reputacja:
0
Miejscowość: Kraków
Ciekaw jestem jak sobie radzicie z moca zarowek blyskowych. Niby te najpopularniejsze 45Ws czy 68Ws to nic w porownaniu do lamp studyjnych po kilkaset Ws, ale przy oswietleniu sceny dwoma zarowkami juz pojawia sie klopot z przeswietlaniem. ISO 100, przeslona f/11 i dopiero cos mozna zdzialac. Jednak po dorzuceniu trzeciej zarowki z tylu (biale tlo) czy z gory robi sie po prostu za jasno.
Stad tez moje pytanie, jak dobrze oswietlic scene i moc robic zdjecia przy f/8 albo nizszych? Zakladac jakies filtry na zarowki? Jakie macie patenty?
Liczba postów: 152
Liczba wątków: 7
Dołączył: Oct 2007
Reputacja:
4
Miejscowość: Sosnowiec
Jako tło najlepiej lampa z softboxem, z przeciwnej strony to samo lub jakiś parasol, obiekt na plexe białą, jeśli nie chcesz cienia to pod plexe świecisz np. 68Ws. Żeby osłabić lampy można zrobić dużo rzeczy, zaczynając od zakrywania kalką techniczną czy kartkami od drukarki kończąc na nakładaniu plastiku w stylu dużego kubka po jogurcie.
Liczba postów: 139
Liczba wątków: 3
Dołączył: Oct 2007
Reputacja:
5
Miejscowość: Knurów
Witam.
Bardzo dobrym rozwiązaniem w tym przypadku jest zakładanie filtrów szarych na obiektyw.
Czasem sam polar może pomóc.
Oddalenie źródeł światła też troche osłabi światło.
pozdrawiam
Liczba postów: 185
Liczba wątków: 15
Dołączył: Oct 2007
Reputacja:
0
Miejscowość: Ogrodzieniec
ja mam takie z przełącznikiem 3 stopnie mocy, to ułatwia sprawe
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: Oct 2007
Reputacja:
0
[quote=pixelman]
W wątku generalnie chodzi o możliwość robienia zdjęć z przysłonami rzędu f 8,0 lub mniej.
[quote]
Ja to doskonale rozumiem i dlatego podalem kilka mozliwosci. Wsadzanie w warunkach kontrolowanych dodatkowego szkla to raczej bez sensu...
[quote=pixelman]
I generalnie w tych przypadkach światła z błysku jest za dużo.
U mnie filtr szary sprawę załatwia.Ale może to działa tylko u mnie.
Spróbuj zrobić dobrze oświetlone zdjęcie z ładnie rozmytym tłem
z przysłoną 4,0 dysponując lampami 3x 68 Ws w pokoiku 2,5 na 2,5 m .
[/quote]
a powied mi kolego KOT KAZE CI UZYWAC 3 zarowek 68Ws w tak malym pomieszczeniu?
przeciez sam sie prosisz o to...
uzyj maks 2 i skorzystaj z dobrodziejstw blend itd po to one sa...
jak blysniesz w takim skrawku miejsca zarowkami o takiej mocy to jesli nie masz na scianach materialu pochlaniajacego swiatlo (czarna/szara matowa tkanina) to bedziesz mial go zawsze za duzo!
Wiadomo kazdy chce miec od razu kilka zrodel swiatla... niestety wiekszosc poczatkujacych nawet z jednym sobie slabo radzi... a im wiecej tym dla nich gorzej...
Pozdrawiam
Steel
Liczba postów: 122
Liczba wątków: 4
Dołączył: Oct 2007
Reputacja:
6
Miejscowość: Zgorzelec
2007-10-28, 21:04:02
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2007-10-28, 21:08:23 {2} przez sax.)
Z wypowiedzi wywnioskowałem, że jest jakiś namiot i "błyski" pół metra od ścianek.
Wydaje się więc - nic prostszego. Należy odsunąć źródła światła od namiotu, aż do skutku. Nawet światełko będzie bardziej miękkie. Jeśli jednak to nie wystarczy (w co wątpię) to oświetl namiot światłem odbitym od ekranu . To może być np.: parasolka. Ja przed zakupem parasolek i innych "zmiękczaczy" używałem steropianowych płyt do ocieplenia, zakupionych za parę złotych w sklepie budowlanym.