Mistyczne Światło / Mystic Light - zdjęcia kulinarne

[fotek]

SHaiith, ale jak tak patrze na efekty u Ciebie w PF (na IS) to sprzedażowo bez szaleństwa... poza dymiaca kawą. A jak na innych stockach?

[SHaiith]

SHaiith, ale jak tak patrze na efekty u Ciebie w PF (na IS) to sprzedażowo bez szaleństwa... poza dymiaca kawą. A jak na innych stockach?

Niestety zgadza się. Ze sprzedażą różnie jest. Bo ja taki jestem stocker-nie stocker. Może przez to, że ja fotografuję wszystko na swój sposób (to co lubię) nie patrząc na to czy mi się coś sprzeda. Czasami ktoś coś kupi rożnie z tym jest. Od początku traktowałem stoki jako rozszerzenie swojego Hobby, zmierzenie się z tego typu fotografią. Chociaż ostatnio sprzedaż sporo podskoczyła i może za rok dwa będzie to moje główne źródło dochodu. Pożyjemy zobaczymy. Na innych stockach to nie ciekawie ze sprzedażą, głównie sprzedaję na Shutterku i istocku. Najgorsze jest to, ze co mi się podoba to się nie sprzedaje, a co uważam za średnią pracę to idą jak ciepłe bułeczki. Może w tym jest problem, że nie fotografuje co mi się sprzedaję.

Jakieś rady od doświadczonego stockera?

[fotek]

Rozumiem, ze pisałes o tym mistycznym trendzie fotografowania żywności

Jakieś rady od doświadczonego stockera?

No niestety, sam sobie juz odpowiedziałeś... to co nam sie podoba, to niekoniecznie sie sprzedaje. Trzeba szukac takich tematów, które intereują klientów. Stąd tez pytam... czy ten nowy, mistyczny trend food photos to tylko trend, czy tez jest na niego zapotrzebowanie.

Niedawno wrzuciłem kilka zdjęć z takim kontrowym oświetleniem:


Na razie brak zainteresowania

[pershing]

Shaiith, od dłuższego czasu przyglądam się twoim postępom, na nikoniarzach, folio z Shuttera mam w zakladkach ulubione Idź tą drogą chłopie, nawet jak teraz to się średnio sprzedaje. Masz już pewien swój własny styl a to jest najważniejsze (Twoje prace są rozpoznawalne). Zdjęcia stockowe to półprodukty, Ty robisz pełen produkt i spokojnie możesz żyć z fotografii, nie koniecznie na stockach. Na Twoim miejscu zakręciłbym się przy jakiś osobach zwiąanych z wydawnictwami typu pascal, czyli prasa branżowa. Wstyd się przyznać, ale często podpatruje Twoje pomysły i próbuje naśladować, ale narazie z marnym skutkiem, może dlatego, że moją perełką jest krajobraz w którym się spełniam fotograficznie, cała reszta to komercja i nie wkladam w nia tyle serca .
Reasumując rób dalej to co robisz i nie zmieniaj nic na siłę pod stocki.

[tomas24]

Gdzies juz chyba wspominalem, ze taki trend przyjdzie, mowilem cos o kamieniach, granitach i lupkach, chyba ze fora juz myle?

rachwal chodzi Ci o cos takiego moze....?

[rachwal]

Nie wiem czy dobrze rozumiem, chodzi o coś takiego?

Nie do końca, masz za agresywne cienie na tych zdjęciach jak dla mnie i jak na to co pokazane jest w przykładach.

[SHaiith]

Shaiith, od dłuższego czasu przyglądam się twoim postępom, na nikoniarzach, folio z Shuttera mam w zakladkach ulubione Idź tą drogą chłopie, nawet jak teraz to się średnio sprzedaje. Masz już pewien swój własny styl a to jest najważniejsze (Twoje prace są rozpoznawalne). Zdjęcia stockowe to półprodukty, Ty robisz pełen produkt i spokojnie możesz żyć z fotografii, nie koniecznie na stockach. Na Twoim miejscu zakręciłbym się przy jakiś osobach zwiąanych z wydawnictwami typu pascal, czyli prasa branżowa. Wstyd się przyznać, ale często podpatruje Twoje pomysły i próbuje naśladować, ale narazie z marnym skutkiem, może dlatego, że moją perełką jest krajobraz w którym się spełniam fotograficznie, cała reszta to komercja i nie wkladam w nia tyle serca .
Reasumując rób dalej to co robisz i nie zmieniaj nic na siłę pod stocki.

Kurde dzięki. Nie wiedziałem, że ktoś podgląda moje prace. Że tak powiem, twoje słowa utwierdzają mnie w przekonaniu, że warto się starać dalej i szukać lepszych zdjęć. Może to wszystko przez to, że sam mam do swoich prac umiarkowany entuzjazm (patrząc na prace tych najlepszych), plus takiego nastawienia jest taki, że jest to dobry motor rozwoju i szukania czegoś nowego. Ale ważne są także słowa wsparcia.
Także, dzięki.

Rozumiem, ze pisałes o tym mistycznym trendzie fotografowania żywności


No niestety, sam sobie juz odpowiedziałeś... to co nam sie podoba, to niekoniecznie sie sprzedaje. Trzeba szukac takich tematów, które intereują klientów. Stąd tez pytam... czy ten nowy, mistyczny trend food photos to tylko trend, czy tez jest na niego zapotrzebowanie.

Niedawno wrzuciłem kilka zdjęć z takim kontrowym oświetleniem:


Na razie brak zainteresowania

ja uwielbiam tego typu oświetlenie. Nie mogę oderwać się od tego typu oświetlenia. Duży softbox z tyłu, dający miękką kontrą, jakby dużo okno w kuchni.
PS. Mi także nie idą fotografie tym oświetleniem. ale poczekamy zobaczymy

[tomas24]

Shaiith, widzisz jakie mile zaskoczenie, ja tez czasami odwiedzam Twoje folio, zawlaszcza po naszych konswersacjach, a Pershing dobrze prawi, idz za tym co Tobie sie podoba, kreuuj wlasny styl, wg mnie dobrze Ci idzie - ja za to sie staczam, ostatnio nic mi nie wychodzi trauma

Ostatynio czesto tez zaglaam w folio Oli, tez ma bardzo fajne fotki, ale przypuszczam ze tu udzial ma rachwal

[rachwal]

Gdzies juz chyba wspominalem, ze taki trend przyjdzie, mowilem cos o kamieniach, granitach i lupkach, chyba ze fora juz myle?

Tak, pisałeś coś...

rachwal chodzi Ci o cos takiego moze....?

No mniej więcej tak, podałem zbiór przykładów w pierwszych postach

Ostatynio czesto tez zaglaam w folio Oli, tez ma bardzo fajne fotki, ale przypuszczam ze tu udzial ma rachwal

Przestań, stary, ja się nie znam na foceniu jedzenia. Ola zresztą też. Trzeba nam podnieść skile...

PS. Jak już się chwalimy zdjęciem, to przynajmniej napiszmy jak je zrobiliśmy, niech z tego wątku COŚ wynika...

[tomas24]

Taaaaa Wy sie nie znacie, pewnie skrzaty przychodza, ustawiaja swiatlo, a Ola tylko gotuje i pstryka.... Oli zdjecia wydaja mi sie lepsze od moich, bez zbytecznej skromnosci, jak pisalem wyzej, opuscilem sie i to mocno, ide jak Titanic na dno, ale ten watek moze mnie uratowac

Film, z pierwszego posta widzialem juz 3 m-ce temu, i z PDF-a z newsami
Sporo googlowalem ....
Jak ja to widze przy uzyciu swiatla dziennego:

Swiatlo boczne z polnocnego okna padajace na stol, na stole potrawa
z drugiej strony (naprzeciwko okna) wielki czarny karton/blenda, od strony okna dwie mniejsze czarne karty, a miedzy nimi szpara swiatla padajaca tuz przed potrawa, tak w skrocie,
dzisiaj nie moge bo w robocie siedze, ale w sobote wieczorkiem wrzuce przyklady i schemacik takze ze sztucznym swiatlem