Ja pierwszy raz wskoczylem na stocki w 2009/2010, wrzucilem kilkanascie/dziesiat zdjec ktore mialem i popelnilem straszny blad, mianowicie zostawilem to wszystko i przestalem wysylac. Powrocilem w koncowce ubieglego roku z wielka energia i zapalem a przede wszystkim uporem i powiem CI szczerze ze dla mnie stocki zaczynaja sie na nowo i jest coraz lepiej. Porownujac do starych czasow napewno jest trudniej, bo trzeba bc coraz lepszym, juz nie wystarczy zdjecie tego czy tamtego, teraz musi byc to ,tamto i jeszcze cos w jednym ale nadal warto poswiecic czas, miec z tego sporo frajdy i pieniedzy. Te ostatnie, no coz, zlotej recepty nie ma ale jak we wszystkim im ciezej pracujesz, bardziej sie starasz i masz ciekawe pomysly to bedzie wzrost. By nie byc goloslownym, w Pazdzierniku 2014 robilem zdjecia juz na ostro i wydalem sporo kasy na produkty (robie glownie zarcie) uzbieralem $36 potraktowalem to jako zachete a nie jako dobijacz, i tak, najlepszy jak do tej pory miesiac, Luty 2015 zamknalem juz kwota nie wiele ponad $700.
Wytrwalosci zycze i pozdrawiam
Wytrwalosci zycze i pozdrawiam