2017-03-24, 14:22:00
(2017-03-24, 12:48:46)fotorince napisał(a): Aj bo post wcześniej o tym pisałem a Ty ślepy
Ale dobra wracając do tematu....jasne że instrukcja raczej nie jest dokumentem wiążącym ale kodeki już tak.
A kodeki mają jakąś tam licencje i są zastrzeżone czy coś w tym stylu (kiedyś o tym czytałem ale dawno i średnio pamiętam).
Oczywiście że na 99,99% guzik Ci zrobią....co nie zmienia faktu że będziesz kręcił komercyjne filmy nielegalnie i zawsze istnieje ten 0,01% że ktoś się kiedyś dopatrzy, firma wytoczy Ci proces i zabiorą Ci dom, samochód, wszystkie oszczędności a Ty sam do końca życia będziesz pod opieką państwa na Rakowieckiej lub we Wronkach....albo gdzie tam Cie wsadzą
Wolna wola....ale rozmawiamy przynajmniej teoretycznie o legalnym używaniu sprzętu.
ale ... żeby wiedzieć, że kodek ma licencję taką czy inną, musiałbym przed jego użyciem zostać o tym stosownie poinformowany a czytanie instrukcji obsługi nie jest obowiązkowe. Zresztą, może być tak, że kupując aparat z drugiej ręki nie ma wcale owej instrukcji, ale fabryczny kodek jest, co więcej jest nie zbędny do poprawnej pracy aparatu.
Moim zdaniem to takie naciąganie z tym zapisem w instrukcji obsługi.
______________
:twisted:
:twisted: