Kto gasi światło?

[macherstudio]

Ja wrzucam raz na kilka miesięcy. Zarobki cofnęły się do 2012 roku, gdzie miałem kilkaset zdjęć w portfolio. Może się zmobilizuje i pocisnę przez jakiś czas. Po wrzuceniu nowej paczki widać małe drgniecie w sprzedaży. Ale na tyle małe że nie mobilizuje do kolejnej wrzutki.

Tak, sekret to - samomobilizacja - chociaż wiadomo "sprzedaż zrealizowana" jest najlepszym motorem napędowym. W moim wypadku staram się mobilizować nei samym faktem sprzedaży, chociaż za dużo czasu tracę na jej sprawdzanie, ale mobilizuję się faktem wykorzystania pracy przez Klienta w publikacji - to mnie napędza.

[rochu_2008]

Kiedyś patrzyłem w jakim kraju sprzedało się zdjęcie, teraz zwracam uwagę tylko jeśli sprzeda się coś nowego, gdzie i kto będzie go wykorzystywal jest mi obojętne. Na iStockphoto nawet nie wiem jak sprawdzić ile kosztowało konkretne zdjęcie, tylko całościowa suma w podsumowaniu 20 dnia miesiąca. Wrzucam pewnie koło 20 zdjęć tygodniowo, zmieniam tylko tematy żeby mi nie zbrzydło

[SHaiith]

Kiedyś patrzyłem w jakim kraju sprzedało się zdjęcie, teraz zwracam uwagę tylko jeśli sprzeda się coś nowego, gdzie i kto będzie go wykorzystywal jest mi obojętne. Na iStockphoto nawet nie wiem jak sprawdzić ile kosztowało konkretne zdjęcie, tylko całościowa suma w podsumowaniu 20 dnia miesiąca. Wrzucam pewnie koło 20 zdjęć tygodniowo, zmieniam tylko tematy żeby mi nie zbrzydło

Ja tylko sprawdzam czy zebrana kwota przekroczy próg przelewu.