Kradzież zdjeć
#1
Witajcie. 

Chciałam poruszyć nurtujący mnie od pewnego czasu temat, a mianowicie chodzi mi o szeroko pojętą kradzież zdjęć. W moim przypadku dwie sytuacje spowodowały, że zaczęłam zastanawiać się nad sensem sprzedaży na stokach. 

Pierwsza z nich to wykorzystanie moich zdjęć na stronach internetowych (zdjęć, które się sprzedały) a pod zdjęciem widnieje podpis innego autora... 

Druga sprawa to sprzedaż jakiegoś zdjęcia, które później zostaje opublikowane w necie i zaczyna żyć własnym życiem - a ja już na tym niestety nie zarabiam.

Jak sobie radzicie w takich sytuacjach? Często to się zdarza? Rozumiem, że nie każdy kupujący podpisuje zdjęcia, ale gdy widzę swoje zdjęcie z innym podpisem to aż mnie bierze!!!
Odpowiedz
#2
Ja to przechodziłem z osiem lat temu.
Dałem sobie spokój.
Najgorszy jest facebook, tam kradzież jest na potęgę.
Użytkownicy kradli moje zdjęcia i wstawiali jako swoje.
Wielokrotnie pisałem do nich wskazując suprawców.
Nie przynosiło to skutków, więc napisałem że oddam ich do sądu.
Wiesz co zrobili.... zamkneli mi konto bo siałem ferment i
byłem niebezpieczny dla ich społeczności.
Nie masz na pewne rzeczy wpływu.
Akceptujesz to i dalej sprzedajesz swoje prace, albo.........
Odpowiedz
#3
Ja prace udostępniane publicznie okraszam logiem (imie, nazwisko i strona www)
Niech se udostępniają. Natomiast na co pozwalają stoki to tego już nie ogarniesz.
Odpowiedz
#4
(2016-01-18, 10:42:30)jaropienza napisał(a): Ja prace udostępniane publicznie okraszam logiem (imie, nazwisko i strona www)
Niech se udostępniają. Natomiast na co pozwalają stoki to tego już nie ogarniesz.

Wstawienie logo, adresu www, czy innego typu znaki wodne na ujęciach to i owszem. Czy wstawiając na stocki można je wstawiać? Mam na myśli wstawienie np. ze znakiem wodnym jako poglądowe. Do pobrania bez.
Czy są takie możliwości?
Odpowiedz
#5
(2016-04-06, 23:05:50)peter napisał(a): Czy są takie możliwości?

Nie ma
Odpowiedz
#6
Co o tym sądzicie?

http://www.fotopolis.pl/newsy-sprzetowe/...iezy-zdjec
shutterstockistockphotodreamstimefotolia
Odpowiedz
#7
Moim zdaniem GI ma racje, sami dobrze wiemy po naszych pracach, o tym ze na servisach typy Flickr,Tumblr czy nawet 500px o ile sa moze i jakies tam watermarki to nawet robiac print-screen mozna sobie przywlaszczyc calkiem dobre zdjecie za frajer czyt:ukrasc, mowienie o tym ze kradna Ci ktorzy i tak by nie kupili, lub ze z malej rozdzielczosci nic tak naprawde nie mozna zrobic jakos do mnie nie przemawia, mowienie ze Google to potega i bez nich dzis juz nic - moze jest prawda co nie oznacza ze moga robic sobie co chca z nie swoja wlasnoscia. Niestety w mysl wcale nie starej zasady, lub starej jak internet, co raz w internecie zostanie tam na zawsze.
Odpowiedz
#8
świetny filmik i popieram Getty w 100%. Jeśli będzie trzeba się gdzieś podpisać to się tam podpiszę. Powinni zabrać się jeszcze za wszelkiego rodzaju tapeciarnie.
______________
:twisted:
Odpowiedz
#9
"Według Getty Images praktyka ta ogranicza ruch (a tym samym wpływ z reklam) na stronach, na których zdjęcia te są umieszczone." - ktos kto pisal ten artykul chyba nie z bardzo zrozumial ani filmiku ani o co w tym wszystkim chodzi Smile
Ja aktualnie gonie jakiegos typa na ebay ktory sprzedaje canvasy z moim zdjeciem, pytalem o licencje kilka razy, nie odpisal wiec wyslalem zawiadomienie droga dosc oficialna, mam nadzieje ze tej licencji jednak nie ma bo dawno nie bylem w sádzie, buty sie przykurzyly trocheSmile
Odpowiedz
#10
Jak na nie trafiłeś?
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Icon_wink Czy to kradzież? path21 9 4 678 2024-06-07, 02:18:19
Ostatni post: SHaiith
  Kradzież zdjęć - jak dochodzić swoich praw? tsz01 72 42 132 2014-06-23, 09:06:00
Ostatni post: borzywoj
  Amerykanka oskarża Reserved o kradzież zdjęcia remik44992 4 6 093 2010-06-16, 16:45:10
Ostatni post: agamalinowska

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości