2008-06-22, 16:22:09
fotek napisał(a):Jedynka tematycznie mogłaby byc, ale uzywanie ISO 800 do stocków to ryzyko. Zdjecia sa niestety słabej jakosci (ostrość, szumy)Łączenie podwójnego posta
Faktycznie pszczoła ma ISO 800. Muszę jeszcze sporo popracować.Łączenie podwójnego posta
zegarmistrz napisał(a):Ja radziłbym, żebyś najpierw ciut dłużej pointeresował się fotografią i dopiero zaczął mysleć o stockach, pozdrawiam.
Łączenie podwójnego posta
Najgorsze jest to że w moim środowisku nie mam nikogo kto interesowałby sie fotografią , mógłby ją ocenić i skrytykować. Właśnie dlatego mimo bardzo skromnego doświadczenia odważyłem się poddać do wglądu swoje wypociny i dzięki krytyce próbować korygować błędy i dążyć do perfekcji.Łączenie podwójnego posta
asmik napisał(a):Jak na dwa miesiące interesowania się fotografią, to pierwsze i czwarte zdjęcie albo nie były wykonane przez Ciebie albo nie powinieneś przejmować się tym, co inni powiedzą.
Natomiast warto, jak ktoś pisał, starać się aby iso było jak najniższe (szumy).
Pooglądaj zdjęcia tych, którzy dobrze sprzedają.
Zwróć uwagę na kontrast i szumy.
Nie pytaj czy coś się komuś podoba bo będziesz patrzył przez jego a nie swój obiektyw.
Jak ktoś kiedyś powiedział: "sztuką nie jest to co zwykło się nazywać sztuką, tylko to, co nam się podoba".
Najczęściej to rodzice mówią dzieciom co jest ładne, co piękne...
Człowiek dorastający szuka, szuka, szuka.
Trupowi zaś i tak wszystko jedno bo już zawsze będzie w tym samym garniturze...
Zdecydowana większość jest albo che być w tym wieku dojrzewania i po latach twierdzi, że ten okres był jednym z najlepszych w ich życiu.
Tak więc na pewno warto rozglądać się i wsłuchiwać się w to co grają inni ale swój aparat trzymać w swoich dłoniach i swoimi oczyma patrzeć...
Nie jeden po latach wyrzuciłby swoje zdjęcie do kosza ale trzyma je bo.... to pamiątka z dzieciństwa
Myślę, że powodów wysyłania swoich zdjęć na stocki jest wiele:
- chęć sprawdzenia się
- osiągnięcie satysfakcji ze swojej pracy
- dodatkowy dochód
Podstawowym kryterium jest robienie zdjęć pod publiczkę, czyli takich, które mają szansę się sprzedać i to najlepiej za jak największe pieniądze.
Czasami zdjęcie jest tak piękne, że nie ma to żadnego znaczenia.
Bywa też, że wysyłasz tzw. gniota i dziwisz się dlaczego po paru dniach zaczyna się sprzedawać.
Wniosek: rób zdjęcia i je wysyłaj. Staraj się aby technicznie były na jak najlepszym poziomie.
Życzę satysfakcji i szczęścia.
Łączenie podwójnego posta
Wszystkie zdjęcia wykonałem osobiście. Pierwsze po kilku dniach posiadania aparatu a czwarte dosłownie w ubiegły piątek kiedy jadąc przez Warszawę zobaczyłem te balony i coś mnie tknęło żeby wyskoczyć na światłach i pstryknąć fotkę. Generalnie to nie bardzo wiedziałem co mam wysłać żeby poddać krytyce. Wiem tylko tyle że zdjęcia na stocki powinny być doskonałej jakości i powinny mieć jasny przekaz. Popracuję trochę i za jakiś czas wrzucę parę fotek ponieważ nigdzie nie dostanę tak obiektywnej krytyki jak na tym forum. Dzięki za słowa otuchy, głównie za przypomnienie zasady : słuchaj siebie ale bądż otwarty na innych.