Ja tak pół na pół
Jak pojawi się coś nowego w domu, oczywiście staram się sfotografować przed pierwszym użyciem. Często kupuję coś, co wiem że się przyda także poza zdjęciami, ale równie często postępuję tak samo jak Tomek De. Jak coś się trafi ciekawego to kupuję na zapas wyłącznie w celu focenia. Zdjęcia niekoniecznie robię od razu. Stetoskopy mam nawet trzy - dwa kiedyś kupione z aparatami do mierzenia ciśnienia (nie do zdjęć), jeden specjalnie do zdjęć i to nawet na fakturę wziąłem
Kupuję jednak głównie drobnicę, choćby klucz do rur w Biedronce za 5,99. Do prac hydraulicznych to on się chyba średnio nadaje, ale zwrócił się po miesiącu i nadal zarabia. Kupując rzeczy do domu, również staram się wybierać takie, które będą bardziej do zdjęć pasowały.
Wczoraj kupiłem gwiazdę betlejemską za całe 11zł i właśnie ją focę. Do świąt pewnie nie dotrwa, ale powinna się zwrócić.
Jak pojawi się coś nowego w domu, oczywiście staram się sfotografować przed pierwszym użyciem. Często kupuję coś, co wiem że się przyda także poza zdjęciami, ale równie często postępuję tak samo jak Tomek De. Jak coś się trafi ciekawego to kupuję na zapas wyłącznie w celu focenia. Zdjęcia niekoniecznie robię od razu. Stetoskopy mam nawet trzy - dwa kiedyś kupione z aparatami do mierzenia ciśnienia (nie do zdjęć), jeden specjalnie do zdjęć i to nawet na fakturę wziąłem
Kupuję jednak głównie drobnicę, choćby klucz do rur w Biedronce za 5,99. Do prac hydraulicznych to on się chyba średnio nadaje, ale zwrócił się po miesiącu i nadal zarabia. Kupując rzeczy do domu, również staram się wybierać takie, które będą bardziej do zdjęć pasowały.
Wczoraj kupiłem gwiazdę betlejemską za całe 11zł i właśnie ją focę. Do świąt pewnie nie dotrwa, ale powinna się zwrócić.