2012-12-20, 22:39:46
(2012-12-20, 22:33:23)fotoaloja napisał(a): Tylko, że w stockach chodzi właśnie najbardziej o zarobek, nie o uczucia i byty duchowe itp., ale o kasę i żeby mieć dzięki temu zarabianiu czas na zdjęcia z emocjami (zależy jeszcze co kogo rusza), własnym widzimisię, cudnymi: rozmyciami, szumami, artefaktami itp.
Tak ja to widzę teraz
Fotolajola
Mylisz się. Każda nowa osoba wchodząca na stocki daje nowe światło.