2015-02-01, 22:36:43
Dobra może zły przykład, ale dalej będę się upierał że jest łatwiej, opieram się to na moich doświadczeniach, żeby nie było to nie robię fot jedzenia bo po prostu tego nie lubię głównie dla tego że za dużo gotuje, do tego praktycznie nie mam sprzętu (studia, miejsca itp). Ja wiem że fotgrafia to nie składanie rowerów czy malowanie płotu. Wiele się da wytrenować kwestaia pracy zaparcia. Chyba ktoś napisał kiedyś tu na forum ze ilość zawsze przechodzi w jakosć ..zawsze. Kiedyś byłem elektrykiem teraz zajmuje się tylko grafiką dlaczego ...bo tak chciałem i uczyłem się szlifowałem warsztat itd.