Liczba postów: 1 358
	Liczba wątków: 9
	Dołączył: Dec 2010
	
Reputacja: 
5
Miejscowość: Warszawa|O'Hare
	
 
 
	
	
		Mi też się dziś trafił Społeczniak... nie pasuje mu słowo "love", zdjęcia edytorial i pokojowa demonstracja, jedna osoba ma nawet na transparencie napis "love". 
Nic nie robie... Niech coś gość zrobi ze swoim życiem, np. niech sobie pójdzie na spacer, zamiast szukać ludziom domniemanych błędów w sobotni poranek.
	
	
	
	
		
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 356
	Liczba wątków: 26
	Dołączył: Dec 2008
	
Reputacja: 
1
Miejscowość: Warszawa
	
 
 
	
	
		Mi usunęli zdjęcie z napisem 2010 bo już nieaktualne.
	
	
	
	
		
	
 
 
	
	
		[Konto tego uzytkownika o szlacheckim nazwisku zostalo usuniete.]
	
	
	
	
		
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 1 372
	Liczba wątków: 8
	Dołączył: Mar 2009
	
Reputacja: 
7
Miejscowość: Gdańsk
	
 
 
	
	
		bo nie tylko anglojęzyczni mogą donosić, stąd pewnie nieporozumienia, ma taki kłopoty z pisaniem we własnym języku a co dopiero w jinglysz, a dwa centy za donos zarobić się chce.
W takim wypadku należy dać odpowiedź, że kolega się myli i sprawdzający zasadność pomówienie oddali a gamoń dwóch centów nie dostanie. Nie trzeba specjalnie nie wiadomo dokąd pisać, w katalogu "comments" klikamy przy oflagowanym zdjęciu "read more" i tam mamy opcję "reply this message" i piszemy nikogo nie obrażając, że się kolo pomylił.
Dałem fotografię do opisania przez "Mistrzów Kejwordsa Dreamstime" po kilku dniach opisali a na drugi dzień kolo oflagował fotkę :-D dałem odpowiedź: "Sorry, this photo was yesterday described by experts Dreamstime". I granat, znaczy się sprawiedliwość okazała się być po mojej stronie.