2010-12-16, 22:33:02
A ja pozwolę sobie zadać głupie pytanie (mając nadzieję, że tylko z pozoru głupie ;)
Czy torturowanie matrycy ultradźwiękami przy każdym włączeniu/wyłączeniu aparatu nie obniża jej parametrów/żywotności w żadnym stopniu? Swego czasu zastanawiałem się czy włączać tą opcję permanentnego czyszczenia, czy lepiej robić to z menu co jakiś czas. Generalnie ciężko jest znaleźć odpowiedź na to pytanie w necie, jedynie udało mi się wyszperać, że "mechanizm traktuje filtr dolnoprzepustowy umieszczony przed matrycą ultradźwiękami zatem nie szkodzi matrycy". A jak Wy sądzicie? Jeśli nie ma żadnych przeciwwskazań, to pozostanę przy opcji czyszczenia non-stop (często przepinam szkła), natomiast jesli ktoś z Was pozostawiłby choć cień wątpliwości nt. wpływu takiego działania na matrycę, wówczas przejdę na tryb manual, a co 1-2 lata czyszczenie patyczkiem.
Pozdrawiam,
remik44992
Czy torturowanie matrycy ultradźwiękami przy każdym włączeniu/wyłączeniu aparatu nie obniża jej parametrów/żywotności w żadnym stopniu? Swego czasu zastanawiałem się czy włączać tą opcję permanentnego czyszczenia, czy lepiej robić to z menu co jakiś czas. Generalnie ciężko jest znaleźć odpowiedź na to pytanie w necie, jedynie udało mi się wyszperać, że "mechanizm traktuje filtr dolnoprzepustowy umieszczony przed matrycą ultradźwiękami zatem nie szkodzi matrycy". A jak Wy sądzicie? Jeśli nie ma żadnych przeciwwskazań, to pozostanę przy opcji czyszczenia non-stop (często przepinam szkła), natomiast jesli ktoś z Was pozostawiłby choć cień wątpliwości nt. wpływu takiego działania na matrycę, wówczas przejdę na tryb manual, a co 1-2 lata czyszczenie patyczkiem.
Pozdrawiam,
remik44992