2011-04-19, 22:36:17
Nie dziekuje, by nie zapeszac.
Szkoda tylko, ze wlasciwie od 2 miesiecy 1/2 wolnego czasu poswiecam SS.
I tak pogon za ekstra $ zdominowala chilloutowe nastawienie, ktore tez bylo nastawione na jakis zarobek.
Teraz siedzenie do 3, bieganie po miescie i robienie jak debil jakis detali miejskich... No ale poki co mam jeszcze z tego przyjemnosc.
Szkoda tylko, ze wlasciwie od 2 miesiecy 1/2 wolnego czasu poswiecam SS.
I tak pogon za ekstra $ zdominowala chilloutowe nastawienie, ktore tez bylo nastawione na jakis zarobek.
Teraz siedzenie do 3, bieganie po miescie i robienie jak debil jakis detali miejskich... No ale poki co mam jeszcze z tego przyjemnosc.