Czy jest z czym startować?

[MB-Furia]

no to zaraz wpadnie Canion i pozamiata

Jestem na to psychicznie przygotowany.

[canion]

to może tak.

Pociąg dawno odjechał i nawet gonić specjalnie sensu nie ma.

Pomieszczenie do focenia małe i niskie. odpuść. Planowany sprżęt studyjny , słabo. w plener tego nie zabierzesz a packshotami nie jesteś w stanie konkurować z bizonami czy poprostu utalentowanymi fotografami z długoletnim doświadczeniem.

Czy Twoja sytuacja jest bardzo zła.? jest nie najlepsza. no dobra.... nie bede ściemniał. jest fatalna. gdybyś ten post napisał w 2005 roku. no ale napisałeś w 2012. co zrobić.? Dokupić lampę systemową i wyzwalaczez ttl + sofbox reporterski . znależć w swoim otoczeniu mega piękną koleżankę z typowo komercyjną europejska urodą. rzucić całe siły i środki w rozkręcenie jej wizerunku tak aby zapadła grafikom w pamięci. Daćdziewczynie zarobić żeby z entuzjazmem pracowała dla Ciebie. i tylko dla Ciebie. Jeśłi do tego ogarniesz temat technicznie i bedziesz konsekwenty po roku wyprzedzisz wszystkich obecnie zaczynających startujących z packshotami.

Możesz oczywiście zrealizować swój zakładany plan z początku tego wątku. góra po paru miesiącach rzucisz to w cholerę i na tym Twoja kariera dobiegnie końca a sprzęt wyląduje na allegro.

ps:
cytuję "Sprzęt oświetleniowy powinien być tańszy w styczniu? Czy nie ma to znaczenia? " .Podstawowym błedem popełnianym przy prowadzeniu biznesu jest koncentrowanie energii na tym jak mniej wydać zamiast pracować nad tym jak wiecej zarobić.

ps2. pokładanie nadmiernej wiary w moc sprzętu to oszukiwaniem sie. można mieć mega wypasiony zestaw ale przy braku kreatywności i tak polegniesz. Ale oczywiście minimum sprzętowe jest niezbędne. Kup D600 i wystarczy Ci na najbliższe kilka lat a potem skup sie na pomysłach i preprocesie bo dobry pomysł jest wiecej wart niż najbardziej wypasiony sprzęt.

[fotek]

I pozamiatał

[canion]

zaraz tam pozamiatał. poprostu uważam że nie jest fair snuć przed początkującymi nierealne wizje krainy mlekiem i miodem płynącej. Każde kolejne wystawione szósie i ochy i achy powodują że produkujemy kolejnego tomato isolated photographer.
a trzeba mówić otwarcie. przed początkującym rok TYTANICZNEJ pracy, kilka nowych kredytów do spłacenia i wiele nieudanych sesji. a to wszystko bez gwarancji odniesienia sukcesu. lub inaczej. przy spełnienu WSZYSTKICH wytycznych z sznsą na sukces na poziomie 20-25 %

[MaxyM]

A propo modelek zapadających w pamięci, twoja "gwiazdka" ostatnio była na okładce świątecznego katalogu, olbrzymiego domu towarowego.

[blas]

a najfajniejsze w powyższym scenariuszu jest to, że w sumie jest całkiem prosty do realizacji(wbrew pozorom). Oczywiście kolega dowie się o tym za rok, dwa albo wcale.

[MB-Furia]

To wiadome, że się o tym dowiem, bądź nie. Tylko tak naprawdę nie wiem dokładnie o czym. Że sukces osiąga tylko ćwierć ciężko pracujących?

[canion]

A propo modelek zapadających w pamięci, twoja "gwiazdka" ostatnio była na okładce świątecznego katalogu, olbrzymiego domu towarowego.

Jeśli bedziesz jeszcze przechodził obok to strzel komórką fotę i zrzuc na PW. dzięki

---

To wiadome, że się o tym dowiem, bądź nie. Tylko tak naprawdę nie wiem dokładnie o czym. Że sukces osiąga tylko ćwierć ciężko pracujących?

Dokładnie to nie ćwierć tylko 20%. choć oczywiście dla każdego inne są miary sukcesu.

[MaxyM]

Wczoraj widziałem też autobus, który ma tą samą reklamę w innym formacie "na sobie"... ho ho ho.

[Lseker]

skorzystam z tego wątku i zadam pytanie, czy z aparatem Fujifilm X-S1 warto się w ogóle próbować pchać na ShutterStocka? Czy sobie odpuścić, zaoszczędzić depresji i zostać na bigstocku i dreamstimie?