2017-01-28, 13:11:33
Ależ jest bajzel. Prawo powinno być proste. Po cholerę jakieś limity. Każdy paragraf to:
bla bla bla, ALE:
1. limit wynosi...
2. nie obejmuje...
2.1 chyba że...
3. jeśli przebywałeś w kraju więcej niż...
4. Jeśli jesteś brunetem to...
k.... mać, życie w tym kraju to męka. I jeszcze politycy się chwalą że stworzyli 10 tomów nowego prawa.
bla bla bla, ALE:
1. limit wynosi...
2. nie obejmuje...
2.1 chyba że...
3. jeśli przebywałeś w kraju więcej niż...
4. Jeśli jesteś brunetem to...
k.... mać, życie w tym kraju to męka. I jeszcze politycy się chwalą że stworzyli 10 tomów nowego prawa.