2009-03-11, 16:41:37
Wuja: ja się jakoś nie martwię, a czytając wiadomy wątek o rozliczeniach utwierdzam się w przekonaniu że (co już niejednokrotnie zauważono) ilu urzędników tyle interpetacji, więc też nie ma się tym co zbytnio stresować. Bo skoro jest jak jest, każdy prawnik Cię wybroni. Póki co płacę (a jakże) podatki od sprzedanych zdjęć, ZUSu nie płacę i nie zamierzam ani płacić ani tym bardziej zakładać jakiejś działalności gospodarczej.
ps. Zauważyłem, że lekko zbaczamy z tematu niniejszego wątku
ps. Zauważyłem, że lekko zbaczamy z tematu niniejszego wątku