Chcę być modelką. Jak zrobić sobie zdjęcia?

[zegarmistrz]

Chcę być modelką. Jak zrobić sobie zdjęcia?

http://www.groszki.pl/groszki/1,95942,73...ecia_.html

[kobalt]

heh po tytule myślałem, że chcesz się nabijać z posta jakiejś biednej dziewczyny A serio to powodzenia jeśli laska bez jakiegokolwiek doświadczenia w fotografii zrobi sobie takie zdjęcia, które są zresztą ewidentnie tylko stylizowane na amatorską sesję. bo oczywiście tło na zdjęciach w zamieszczonym artykule to oczywiście prosta "ściana bez obrazów" a i same fotki są niewątpliwie wykonane popularnym kompaktem z wbudowaną lampą współczuje tylko ludziom z tych banków twarzy/agencji którzy będą to weryfikować w zwiększonej ilości po zamieszczonym artykule.

[hadrian]

hmmm tam nie chodziło o to zeby ściana bez obrazów była zaraz tłem ale o pewne ujęcia - pozy, wystarczy zeby zdjecia byly poprawnie naświetlone, wyraźne i pokazujące to co potrzeba - zeby ocenic czy warto zaprosić dziewczyna na test czy tez nie i to tyle. a uwierz ze przysyłają znacznie gorsze foty, kombinowane w ps domowymi sposobami, filtrami po których nic nie widać i inne masakry... ludziom z banków/ag. co najwyżej się poprawi po takim artykule bo wierz mi ze gorzej być nie może.

[rlat]

Dobry artykuł, podesłałem go kilku kandydatkom na modelki

[kobalt]

oczywiście masz rację może nie przemyslałem do końca swojej wypowiedzi. Ale z drugiej strony chyba i tak lepszym rozwiązaniem będzie znalezienie jakiegoś choć trochę "obrytego" fotografa na zasadzie TFP, który za pozowanie zrobiłby parę fotek "extra" choćby na maxmodels. Z całym szacunkiem dla dziewczyn chcących spróbować, to jeśli już za coś się zabieram to nie robię już na początku wszystkiego "na odp*****l" tylko kombinuję, żeby coś, od czego zależy w zasadzie cała dalsza kariera, miało ręce i nogi.

[hadrian]

problem jest taki ze początkujący fotograf często potrafi popsuć więcej niz pokazać a głównie tacy godzą sie na FTP, poza tym ludzie w agencjach maja wprawę w wyszukiwaniu ślicznotek z takich właśnie fotek. im mniej ps i sztuczności tym dla mnich lepiej.

prawda jest taka ze można niemal z każdej dziewczyny zrobić anioła i potem taki anioł wysyła foty - agencja mówi i przyjedz na testy - anioł wchodzi do agencji i po 3 min ja opuszcza.

agencja chce zapraszać dziewczyny które maja wszystko co trzeba "odrazu" bez PS, fotografa, makeup - ta cala reszta to wartość dodana która nie powinna wpływać na wartość modelki. jesli dziewczyna nadaje sie do tej pracy (celowo nie pisze jest ładna) to pracuje. musi mieć odpowiednie wymiary, umieć chodzić, być plastyczna i wiele innych spraw których nawet najlepszy fotograf nie załatwi.

rozumiem twoje podejście ale wysłanie takich zdjęć nie spowoduje w żadnej znanej mi agencji modelek ze ktoś powie - laska załatwia na oper* - olewamy ja. jeśli czymś zaciekawi zostanie zaproszona na test - wtedy będzie wiadomo jak sie rusza jakie ma wymiary, jak pracuje z reszta ekipy - dopiero to będzie chwila prawdy. prawdy która i tak zawsze wyjdze na jaw.

późniejszy book modelki to zarówno sesje - żeby pokazać jak i dla kogo pracowała oraz zawsze aktualne polary

[Hiacyntaa]

Dokładnie, najważniejsze są zdjęcia - muszą być naprawdę dobre, inaczej nikt na Ciebie nie spojrzy. Później musisz sprawić, by te zdjęcia wpadły w ręce jakiejś agencji modelek czy fotografowi. Dobrym sposobem na to będzie stworzenie profilu wraz ze zdjęciami na stronie poświęconej modelką, chociażby na ***, tam stworzenie konta jest za free, więc nic się nie traci. A szanse stwarza spore

[mateusz]

^^ cóż za subtelna reklama strony nikt się nie zorientuje pewnie. Nie ma to jak zacząć post od słowa "dokładnie" a później zaprzeczyć temu co było napisane wcześniej. A ten błąd ortograficzny to tak dla okrasy?

[rachwal]

Wygwiazdkowałem, jak ktoś chce reklamę powiesić na forum to zapraszam do kontaktu.

[Marysia29]

Wszystko musi iść ze sobą w parze, aby można było mówić o "dobrych" zdjęciach. Zarówno profesjonalny fotograf, jak i doświadczona modelka. Jeśli chcesz być na "topie", radzę udać się do profesjonalisty w celu zrobienia portfolio, a nie do Pana Zbyszka z sąsiedniej ulicy Pozdrawiam