[Bies] Proszę o ocenę i poradę

[Bies]

Witam
Dopiero zaczynam przygodę ze stockami, jestem w trakcie aplikowania do Shutter, a to moje skromne Fotoliowe portfolio:
http://pl.fotolia.com/p/204649428
Moja fotografia to w 90% przyroda, czyli teoretycznie produkt mało stockowy ? ma to jakiekolwiek szanse ?

Teraz główny powód dla którego do was piszę, mam taką wielką prośbę, do starych wyjadaczy leżę kompletnie na opisach, proszę, pomocy !!!

Np: fotka z dzięciołem:
middle spotted woodpecker, dendrocopos medius, dendrocopos, bird, woodpecker, forest, spring

Motylek:
common brimstone, gonepteryx rhamni, brimstone, butterfly, spring, leaf, insect, macro

Macie jakieś sugestie do moich opisów ? co mógłbym zmienić i zrobić lepiej ?
Ptak wypuszczany z ręki to już kompletna porażka, widzę tam wiele metafor do wolności itp, a tymczasem język angielski strasznie kuleje...

Bardzo proszę o porady.

[alga38]

są tacy co mają tylko przyrodę w swoim PF i nie narzekają. Jak chcesz trzymać się swojego tematu to rozszerz PF o krajobrazy.
A co do słów kluczowych, no cóż... CTR C + CTR V to najprostszy sposób

[fotek]

Jezeli chodzi o PF to szału nie ma, jednak tematyka jest mi obca, wiec może i to ma potencjał. Najwazniejsze jednak, ze masz tych zdjec o duzo za mało - jak chcesz konkurowac z innymi, gdy na różnych stockach jest 25-35 mln zdjęc?

Abys mógł ocenic opłacalność tego zajęcia, wrzuć chocby ze 100 zdjęć.

Macie jakieś sugestie do moich opisów ? co mógłbym zmienić i zrobić lepiej ?
Ptak wypuszczany z ręki to już kompletna porażka, widzę tam wiele metafor do wolności itp, a tymczasem język angielski strasznie kuleje...

Bardzo proszę o porady.

Alga ma racje... mi sie nie chce analizowac keywordsów w Twoich fotach, podejrzewam, ze innym tez nie bardzo... no chyba ze ktoś z tego tematu jest obtrzaskany

[Bies]

Alga ma racje... mi sie nie chce analizowac keywordsów w Twoich fotach, podejrzewam, ze innym tez nie bardzo... no chyba ze ktoś z tego tematu jest obtrzaskany

Chodzi mi o to czy nie daję za mało keywordów, albo źle, może jest coś o czym nawet nie pomyślałem, np analizując motylka:

Nazwy angielskie + łacina: common brimstone, gonepteryx rhamni, brimstone
Do tego oczywista oczywistośc: butterfly

Potrzeba było 7 słów, więc dodałem: insect, macro i na siłę wcisnąłem liść i wiosnę bo brakowało słów

Opisali byście to inaczej ? czy uważacie że jest ok ?

[malk]

Chodzi mi o to czy nie daję za mało keywordów

Tak, o jakieś 40. Z tego co pamiętam na fotolii akurat można wpisywać słowa kluczowe po polsku, więc nie ma co się zasłaniać kulawym angielskim. Na początku (a nadal jestem bardzo początkująca) trudno mi było wyjść powyżej 20 określeń, ale to szybko minęło.
Z innej beczki, nie wydaje mi się dobrym pomysłem kadrowanie do kwadratu. Stoki to odradzają, a z Twojej perspektywy - po prostu obcinasz sobie piksele. Oczywiście w kwadracie nie ma nic złego, ale powinny być to przemyślane zdjęcia, choćby sytuacje pozwalające na łączenie ujęć, montaże, etc.

[fotorince]

Chodzi mi o to czy nie daję za mało keywordów

Z innej beczki, nie wydaje mi się dobrym pomysłem kadrowanie do kwadratu.

Chyba koło 50% moich fot to kwadraty a na sprzedaż jak i akceptację nie narzekam.

[Esdras]

Ja tez mam kwadraty, naturę też w kwadratach, sprzedaje się dobrze

[monoimposm]

U mnie też kwadraty dobrze się sprzedają.

Co do słów kluczowych, to nie do końca jest tak, że im więcej tym lepiej. W niektórych stockach silniki wyszukiwania ważność słowa kluczowego liczą według jego stosunku do wszystkich słów kluczowych (tajemnicą poliszynela jest w których stockach), co znaczy, że im więcej słów kluczowych, tym każde pojedyncze słowo kluczowe jest uznawane za mniej ważne. Natomiast wiadomo, że jak ktoś będzie wyszukiwał zdjęcia po słowach kluczowych, których u Ciebie nie ma, to nie ma żadnych szans że znajdzie Twoje zdjęcie. Trzeba starać się wczuć w rolę potencjalnego nabywcy i sobie wyobrazić jakich słów może użyć a jakich na pewno lub raczej nie. Potem zobaczyć jakich słów używają ci, którzy mają w danej tematyce najlepszą sprzedaż i powybierać te, które uważasz za stosowne. Copy - paste bym nie polecał, bo wiele osób wpisuje często słowa kluczowe, które w ogóle do danego zdjęcia nie pasują. Natomiast u Ciebie z całą pewnością brakuje nawet podstawowych słów kluczowych, chociażby "nature", być może "wild" itp. Musisz podpatrzeć u innych i dopisać. Takie jest moje zdanie, ale jak widzisz, każdy ma wypracowany swój sposób na dobranie słów kluczowych. Poczytaj, wyciągnij wnioski i się rozwijaj.

[malk]

Jeśli to tajemnica poliszynela to chętnie się dowiem, w których Nie będę się męczyć. Pamiętam, że któryś stok pisał coś o tym, chyba Shutter... Ale jak jest naprawdę? Nie dodaję nigdy określeń niezwiązanych z treścią zdjęcia, ale nie zamierzam się specjalnie ograniczać z powodu plotki o "rozrzedzaniu" się słów kluczowych. Najważniejsze wzmacniam tytułem, frazami i synonimami.
Ale odbiegamy tu od tematu. Tak jak pisałeś, Monoiposm, każdy ma jakiś własny sposób, a za zielona jestem, żeby chwalić się swoim. Staram się uczyć na własnych statystykach, cudzym przykładzie, i przede wszystkim - o tym, co fotografuję. Wikipedia, babe. Skoro interesuje Cię przyroda, Bies, nie powinno być z tym problemu. Powodzenia!
A kwadraty zostawmy, widzę że nie zostałam zrozumiana

[MattZ90]

Z tego co widzę na forum SS, to przyroda, w tym najczęściej ptactwo dobrze idą.
Jeśli chodzi o keywordsy, to łacinę bym chyba odpuścił. Wpisz autorze jakąś nazwę łacińską w szukajce Shutterstock i zobacz ile będzie wyników.