Akceptacja zdjęć, wściekli się?
#1
Witam,
mam pytanie. Czy ktoś ostatnio uploadował fotki na Alamy?
Od miesiąca próbuję wysłac paczke fotek do akceptacji i trzeci raz mi to odrzucili. Jak do tej pory nie miałem z akceptacją żadnych problemów, kilkadziesiąt sesji poszło bez mrugnięcia okiem a teraz takie cośSmile
Wymuskałem te zdjęcia aż do obrzydzenia a im sie nie podobająSmile.
Czyżby podnieśli kryteria oceny?
Pomijam już czas oczekaiwania na akceptację, tydzień czasu a ostatnio nawet dwa razy dłużej im się zeszło.
Miał ktoś podobne przejścia?
Odpowiedz
#2
od 24 wysłałem jakieś 600 fotek około ~300 przeszło ~300 czeka - odpadły możne ze 4 sztuki powód - size. średnia wielkość pojedynczej paczki 20-50 fotek.
Odpowiedz
#3
U mnie wręcz przeciwnie - dzisiaj przeszedłem za pierwszym podejsciem pozytywnie QC Test. Jedyny minus, że z "estimated time" 37h zrobilo sie jakies 73h ;))

remik44992
Odpowiedz
#4
tak to wygląda...
http://picasaweb.google.pl/HadrianKubasiewicz
Odpowiedz
#5
(2009-09-01, 17:25:15)hadrian napisał(a): tak to wygląda...
http://picasaweb.google.pl/HadrianKubasiewicz

Nieźle... Gratuluję tak wysokiej aktywności i szybkości w uploadzie.

remik44992
Odpowiedz
#6
ee tam, tam wszystko łykają... dla tego dziwie się ze kolega na takie problemy... możne jakiś szalony admin się trafi...
Odpowiedz
#7
Rzeczywiscie Hadrian, masz tempo... żeby tak jeszcze równie sprawnie kupowali Icon_cheesygrin
Odpowiedz
#8
Hadrian, u Ciebie dziwnie to wygląda. U mnie sprawdzaja jedną fotkę a wywalają wszystkie zdjęcia, nawet jeśli jest to kilka sesji. U Ciebie widze, że odrzucają jedna, czasem dwie a reszta idzie. A u mnie wszystkie sesje ciach przez jedno zdjęcie.
Popatrzyłem na Twoje folio, calkiem inne foty i pewnie dlatego każdą oglądają z osobnaSmile
Moich widoczków nie chcą oglądac i wywalają jak leciSmile
Odpowiedz
#9
no właśnie dla tego podesłałem ci screen żebyś sobie zobaczył...
tam gdzie odwalona 1-2 foty to tylko i wyłącznie z powodu "size".
gdzieś tam jest odwalony cała paczka ale powodem było "Dirt or dust or other blemishes"

wiec jak widać "size" jakoś tam tolerują - innych wpadek nie...

fotek: są tylko dwa powody dla których nagle zacząłem znów tam wysyłać...
1, Manage Images v2.2
2, po pół roku przerwy zalogowałem się i okazało się, ze jednak coś tam sprzedaje...
Odpowiedz
#10
u mnie wygląda to tak
http://picasaweb.google.pl/dziewul
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: