"Full Time" - Czy warto zostać pełnoetatowym stockerem?
#44
fotek napisał(a): Przyznam, ze chyba w 2010 był moment, że zastanawiałem sie czy nie rzucić ciepłej posadki - był to jednak okres, gdzie ze stocków miałem wiecej, niż z etatu. Teraz mam jakies 30% tego co wtedy i bardzo sobie chwalę stabilnośc comiesięcznej wypłaty z etatu.

-----------------
Trochę sie Sławku oszukujesz.
jeśli wtedy przeszedłbyś na full stock work zamiast na EX IS to teraz miałbyś status bizona i wszystkie związane z tym profity. Ale to wtedy. w 2010 roku. dziś sytuacja jest całkiem inna i dziś rzucać dla stocków ciepłą posadkę to proszenie sie o kłopoty finansowe. Przy niedużym portfolio przetasowanie BM na Shutterstock potrafi sppowodować spadek dochodów o 50 % a stąd do zawału już nie daleko.

No chyba że ktoś rzeczywiście jest mega utalentowany fotograficznie. wtedy tkwienie na jakiejkimkolwiek etacie mija sie z celem i zdecydowanie cała energiępowinien rzucić na stocki. ale z pewnością nie dotyczy to tych którzy zadają pytanie "czy te fotki przejdą egzamin?"

i dalej...

sporo zalezy od tego gdzie sie mieszka. jeśłi ktoś jest z niewielekiej miejscowości to ma małe szanse na zorganizowanie sesji w fajnych lokacjach z modelkami. a pomysłów na packshoty zacznie z czasem brakować. Natomaist mieszkając np w NY masz pomysły i lokacje podane na tacy.

Pamiętajmy też że nie każdy ma tyle talentu organizacyjnego żeby organizować no choć jedną pełną sesję tygodniowo /modelkową/ lub 2-3 packshotowe. To jest masa roboty i nie każdy jest w stanie ją wykonać bez "szefa" który pokieruje lub pogrozi jak trzeba..

znam conajmniej kilku stockerów którzy owszem, umieją fotografować ale od 2 lat sie meczą w jakimś zaklętym kręgu niemocy bo zorganizowanie konkretnej sesji z modelką, wizążystką, stylistką itd przekracza ich możliwości organizacyjne i jak twierdżą finansowe. jest też problem z przestawieniem sie z tego co lubimy fotografować na to co należy fotografowąć aby zarobć. Dla wielu to mega problem i autentycznie cierpią gdy zamiast nieostych BW "artystycznych" fotografii Icon_wink muszą nagle wykonać ostre, dobrze naświetlone zdjęcie o konkretnej tematyce komercyjnej. Daleko nie każdy jest gotowy na taki krok. a i częśto sie okazuje że nagle zdjęcia wychwalane na forach wszelakich mają taki bagaż wad technicznych że jest trudno w tej postaci upchnąć je na stocki a wykonanie dobrej technicznie fotografii stockowej staje sie dla nich naprawdę trudnym zadaniem.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: "Full Time" - Czy warto zostać pełnoetatowym stockerem? - przez canion - 2012-12-17, 09:32:52

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości