"Full Time" - Czy warto zostać pełnoetatowym stockerem?
#6
(2012-12-12, 10:02:58)canion napisał(a): spokojna ciepła posadka z opłaconym ZUSem

to jeszcze gdzieś takie są? Icon_wink

trzeba pamiętać że na tym forum jest dosyć spory rozrzut jeśli idzie o poziom zarobków na stockach, i co z tym związane; oczekiwania w stosunku do nich. Canion mówi o polskim arcursie ludziom którzy chcieliby zostać drugim canionem - zatem chyba się nie dogadamy Icon_wink

Ja podpisuję się pod wypowiedzią aniaz. Ryzyko dziś jest wszędzie, tak samo jak niepewność itp... nawet w administracji państwowej darmozjady nie mogą być pewni jutra - bo zmieni się ekipa i lecą. Osobiście trzymam trzy sroki za jeden ogon ale od ok. 2 lat stocki zaczynają być już znaczącym elementem dochodu, coraz częściej przeważającym i gdybym dziś miał zdecydowac sie tylko na jedna drogę - to byłyby to stocki właśnie.
Na koniec zacytuję klasyka:
"pieniądze to nie wszystko ale wszystko bez pieniedzy to ch..." Icon_mrgreen
dla mnie ważny jest tez komfort pracy; nie użerasz się z klientami, nie prosisz o należną Ci kasę ... kto doświadczył realiów działalności usługowej (dla firm) w tym kraju - wie o czym mowa



Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: "Full Time" - Czy warto zostać pełnoetatowym stockerem? - przez Tomek De - 2012-12-12, 12:10:29

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości