2018-06-19, 11:43:22
Już o nic nie pytam
Grzecznie milczę
Może mam jakiegoś krewnego w AdobeFotolii. Niech tak zostanie
A swoją drogą nie ma na świecie prymitywniejszego interface niż Adobe!!!! Nie mówię o miniaturkach sprzedanych fotek z dokładnym adresem nabywcy
Ale na pozostałych stockach jest fura przydatnych dla sprzedającego informacji: miejsce, słowa kluczowe, rodzaj licencji itp. A tu: standardowa i subskrypcja i cena i to wszystko!!!!! Dramat. Dzięki za odpowiedzi.



