2017-12-06, 13:56:46
Zamiast spać, trochę poczytałam. Nie dawało mi spokoju to 100% od sprzedaży, bo to sprzeczne z zasadami rynku. Doczytałam, że mają tam taki 7-dniowy darmowy okres próbny: klient może przez 7 dni pobierać za darmo po 20 dowolnych plików dziennie, dopiero po tym okresie płaci za następne pobrania. Czyli 140 darmowych pobrań w tydzień na jednego klienta. A my mamy dostać 100% zapłaty, ale od sprzedanych plików (!), a nie tych darmowych. W takim układzie, mając niewielką firmę, można ssać darmowe pliki przez dłuższy czas na ciotkę, babkę, sąsiada... Nie wspomnę już o jednorazowych klientach indywidualnych - zawsze mają za darmo.
Skorygujcie, jeśli się mylę, bo zamierzam usunąć stamtąd konto.
Skorygujcie, jeśli się mylę, bo zamierzam usunąć stamtąd konto.