2017-07-21, 14:13:11
Ja też się szkoliłam z fotografii i dla mnie ma to ogromną wartość. Nie wyobrażam sobie nie mieć żadnego dyplomu. I zwiększa to wartość fotografa. Nie rozumiem ludzi, którzy burzą się i twierdzą, że papier jest do niczego nie potrzebny (tak na marginesie). Tak mówią Ci co tego papierka nie mają
Juras10-77 nie wiem czy Ci się opłaca jechać do Akademii Fotografii do Krakowa, ale jak tak, to polecam. Trzy kursy weekendowe trzeba zrobić, żeby dostać zaświadczenie od ministra edukacji o podniesieniu kwalifikacji zawodowych. Ale po każdym kursie jest certyfikat. Oczywiście kursów jest więcej i studium też jak masz więcej czasu i możliwości.
Drugie co mi przychodzi do głowy i co sama robiłam to kurs w Związku Polskich Artystów Fotografików - oddziały są w całej Polsce, więc może w Twojej okolicy też.
A tak to niestety już nic nie wiem co tam u Ciebie może być. Mojej szkoły Ci nie polecę, bo za daleko. Ale Akademia Fotografii dobrze szkoli ze studia, choć trzeba przyznać, że w weekend to jedynie można zobaczyć co i jak. Wg mnie lepsze są dłuższe kursy a najlepsze to szkoła właśnie.
Juras10-77 nie wiem czy Ci się opłaca jechać do Akademii Fotografii do Krakowa, ale jak tak, to polecam. Trzy kursy weekendowe trzeba zrobić, żeby dostać zaświadczenie od ministra edukacji o podniesieniu kwalifikacji zawodowych. Ale po każdym kursie jest certyfikat. Oczywiście kursów jest więcej i studium też jak masz więcej czasu i możliwości.
Drugie co mi przychodzi do głowy i co sama robiłam to kurs w Związku Polskich Artystów Fotografików - oddziały są w całej Polsce, więc może w Twojej okolicy też.
A tak to niestety już nic nie wiem co tam u Ciebie może być. Mojej szkoły Ci nie polecę, bo za daleko. Ale Akademia Fotografii dobrze szkoli ze studia, choć trzeba przyznać, że w weekend to jedynie można zobaczyć co i jak. Wg mnie lepsze są dłuższe kursy a najlepsze to szkoła właśnie.