2017-02-13, 16:57:03
Ok wiec i ja dołożę swoje $0,25.
Mimo że na co dzień pracuje jako fotograf to samemu rozważam przesiadkę na bezusterkowe. I każdej nowej osobie polecam własnie ten system. Tym bardziej biorąc pod uwagę tematykę twoich zdjęć, mobilny i lekki sprzęt będzie grał tu 1 skrzypce.
Na stole bezcieniowym możesz pstrykać praktycznie wszystkim bo masz kontrolowane warunki pracy, problem pojawia się w plenerze gdzie czasem musisz podciągać pewne rzeczy sprzętowo w post procesie. Co do body to odnośnie bezusterkowców celował bym w em 5 m II o sony a7rII nie wspominam bo to poza budżetem a fuji kompletnie nie znam. Kupisz body i pod nie możesz szkła pod styl pracy. Jeśli chodzi o finanse to nie kupuj aparatu z najniższej półki bo to mija sie z celem dołóż trochę bo sprzęt ci posłuży na lata. Ja osobiście przeszedłem przez. Olympusa, Lumixa, Pentaxa, Canona, Nikona nie wspominając już o ciemni i analogach. Dla tego czasem lepiej wydusić te parę $ bo od nich sporo może później zależeć tym bardziej jeśli myślisz o skomercjalizowaniu fotografii. Kolejną sprawą jest to że taki sprzęt nie zwraca na siebie uwagi tak jak Canon 1d z 70-200, a jeśli masz zamiar podróżować to musisz takie rzeczy brać pod uwagę. Skoro mieszkasz w Australii to o ile nie jesteś na jakimś wypizdowie gdzie kangury przestają skakać to możesz pomyśleć o jakichś mini sesjach. Plenery masz super a do sprzętu dorobisz
Mimo że na co dzień pracuje jako fotograf to samemu rozważam przesiadkę na bezusterkowe. I każdej nowej osobie polecam własnie ten system. Tym bardziej biorąc pod uwagę tematykę twoich zdjęć, mobilny i lekki sprzęt będzie grał tu 1 skrzypce.
Na stole bezcieniowym możesz pstrykać praktycznie wszystkim bo masz kontrolowane warunki pracy, problem pojawia się w plenerze gdzie czasem musisz podciągać pewne rzeczy sprzętowo w post procesie. Co do body to odnośnie bezusterkowców celował bym w em 5 m II o sony a7rII nie wspominam bo to poza budżetem a fuji kompletnie nie znam. Kupisz body i pod nie możesz szkła pod styl pracy. Jeśli chodzi o finanse to nie kupuj aparatu z najniższej półki bo to mija sie z celem dołóż trochę bo sprzęt ci posłuży na lata. Ja osobiście przeszedłem przez. Olympusa, Lumixa, Pentaxa, Canona, Nikona nie wspominając już o ciemni i analogach. Dla tego czasem lepiej wydusić te parę $ bo od nich sporo może później zależeć tym bardziej jeśli myślisz o skomercjalizowaniu fotografii. Kolejną sprawą jest to że taki sprzęt nie zwraca na siebie uwagi tak jak Canon 1d z 70-200, a jeśli masz zamiar podróżować to musisz takie rzeczy brać pod uwagę. Skoro mieszkasz w Australii to o ile nie jesteś na jakimś wypizdowie gdzie kangury przestają skakać to możesz pomyśleć o jakichś mini sesjach. Plenery masz super a do sprzętu dorobisz