2016-03-16, 09:02:20
Jest dokładnie tak jak mówi wiskad. Z USA stosujemy metodę proporcjonalnego odliczenia, czyli wpisujemy do PIT sumę dochodów w Polsce i USA oraz podatek zapłacony w USA. W takim przypadku dopłacamy więc te 8%, bo 10 już USA sobie zabrało. Co ciekawe byłem w dwóch urzędach skarbowych, które funkcjonują w jednym budynku i do tego na tej samej sali - po lewo jeden, po prawo drugi. I otóż w jednej informacji powiedziano mi że mam się właśnie tak rozliczać, a w drugiej że to nie są żadne dochody zagraniczne, bo działalność robienia zdjęć wykonuję na terenie Polski, a tylko to jest wyznacznikiem a nie miejsce rezydencji kupującego i mam nie wypełniać żadnego PIT/ZG. Tylko jak wtedy odliczyć te 10% zapłacone w USA? Panie nie chciały mi tego powiedzieć, bo zobaczyły formularz 1042-s, na którym był mój adres i powiedziały że muszę spytać po drugiej stronie sali.
Mam jeszcze taką kwestię: Ten PIT/ZG wypełnia się dla każdego kraju osobno, bo tam trzeba właśnie nazwę kraju wpisać. Jeśli chodzi o USA to rozumiem - sumuję te wszystkie 1042-s i jest jeden PIT/ZG. A co z pozostałymi krajami? Przecież takich zestawień nikt nie daje dokąd poszły zdjęcia. Sumujecie to wszystko i wrzucacie do jednego worka czy np. przyjmujecie kraj siedziby agencji i wtedy dla każdej agencji jest jeden PIT/ZG pomniejszony o dochód z USA?
Mam jeszcze taką kwestię: Ten PIT/ZG wypełnia się dla każdego kraju osobno, bo tam trzeba właśnie nazwę kraju wpisać. Jeśli chodzi o USA to rozumiem - sumuję te wszystkie 1042-s i jest jeden PIT/ZG. A co z pozostałymi krajami? Przecież takich zestawień nikt nie daje dokąd poszły zdjęcia. Sumujecie to wszystko i wrzucacie do jednego worka czy np. przyjmujecie kraj siedziby agencji i wtedy dla każdej agencji jest jeden PIT/ZG pomniejszony o dochód z USA?