Z wypowiedzi wywnioskowałem, że jest jakiś namiot i "błyski" pół metra od ścianek.
Wydaje się więc - nic prostszego. Należy odsunąć źródła światła od namiotu, aż do skutku. Nawet światełko będzie bardziej miękkie. Jeśli jednak to nie wystarczy (w co wątpię) to oświetl namiot światłem odbitym od ekranu . To może być np.: parasolka. Ja przed zakupem parasolek i innych "zmiękczaczy" używałem steropianowych płyt do ocieplenia, zakupionych za parę złotych w sklepie budowlanym.
Wydaje się więc - nic prostszego. Należy odsunąć źródła światła od namiotu, aż do skutku. Nawet światełko będzie bardziej miękkie. Jeśli jednak to nie wystarczy (w co wątpię) to oświetl namiot światłem odbitym od ekranu . To może być np.: parasolka. Ja przed zakupem parasolek i innych "zmiękczaczy" używałem steropianowych płyt do ocieplenia, zakupionych za parę złotych w sklepie budowlanym.