2008-07-29, 21:38:47
Zgodzę się ze wszystkim. Sam kiedyś trzaskałem wektory. Jedna dobra praca to 1 - 2 dni z życiorysu. Zarobki mizerne, problem z .epsami z Corela, każdy stock wymaga innego przygotowania wektora... masakra. Na waciki nawet nie wystarczyło.
Od czasu zakupu lustrzanki jest inaczej. Tygodniowo jestem w stanie przygotować ok. 50 fot, wątpię żeby jakikolwiek grafik dał radę zrobić 50 wektorów w tym czasie.
No i na waciki w końcu zaczęło wystarczać (oprócz raty za aparat oczywiście).
Od czasu zakupu lustrzanki jest inaczej. Tygodniowo jestem w stanie przygotować ok. 50 fot, wątpię żeby jakikolwiek grafik dał radę zrobić 50 wektorów w tym czasie.
No i na waciki w końcu zaczęło wystarczać (oprócz raty za aparat oczywiście).