2008-07-19, 13:57:06
Wczoraj trafił mi się wyjątkowy "inspektor". Odrzucił mi serię zdjęć, która przeszła we wszystkich innych agencjach w całości i nawet już nieźle się sprzedaje. Powodem odrzutu były martwe piksele na matrycy. Wyobrażacie sobie gość znalazł w moim nowiutkim D300 martwe piksele. Normalnie się wystraszyłem mówię sobie będę reklamował sprzęcik, ale na chłodno zrobiłem test no i kicha reklamacji nie będzie bo nie ma żadnych martwych pikseli, zresztą tak jak przypuszczałem. Coraz bardziej mnie irytują ci "experci" z IS i chyba wkórtce się poddam i przestanę tam wogóle ładować zwłaszcza, że w ostatnim czasie spadki sprzedaży znaczne. IS w tej chwili jest na ostatnim miejscu w rankingu 6 agencji. Tego jeszcze u mnie nie było, zawsze był zaraz za SS.