2014-08-19, 11:20:11
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2014-08-19, 11:25:46 {2} przez canion1.)
Możemy zaklinać rzeczywistość na różne sposoby ale po za lepszym samopoczuciem sensu w tym za grosz.. Gramy w bardzo trudną grę pt "fotografia stockowa" . Problemów tu aż nadto wiec dokładać sobie kolejne w postaci słabego sprzętu foto trąci trochę masochizmem. Tym bardziej że Alina wspominała chyba o 60 d który ma wyjątkowo przeciętną matrycę. jak do tego dołożyła budżetowe szkiełka to mamy o mamy czyli powtarzające sie problemy z soft focus.
Można pocieszac, zakliniać, składać kozę w ofierze , wbijać igły w kukiełkę SS, ale to i tak nie zmieni tego co jest nieuniknione czyli inwestycji w sprzęt i wiedzę.
ps. inspektorzy oglądają foty w 100% powiększeniu. i jakoś mam dziwne wrażenie żę osoby które tu ciągle zgłaszają problemy z soft focus nie robią tego przy wstępnej selekcji materiału.
Można pocieszac, zakliniać, składać kozę w ofierze , wbijać igły w kukiełkę SS, ale to i tak nie zmieni tego co jest nieuniknione czyli inwestycji w sprzęt i wiedzę.
ps. inspektorzy oglądają foty w 100% powiększeniu. i jakoś mam dziwne wrażenie żę osoby które tu ciągle zgłaszają problemy z soft focus nie robią tego przy wstępnej selekcji materiału.